Temat: chudy grubas

czy znacie to okreslenie ? po czym poznać ze ktoś jest chudym grubasem ? nie mam wagi z wyznacznikiem procentowym zawartosci tłuszczu , a wydaje mi sie ze należe do takich osób , jako ze sie odchudzam , cwicze tylko aeroby , długi czas jadłam mało kcal , a moje ciało mimo ze wyglada chudo (w ubraniach) to jest jak jedna wielka galareta ,  przecież kiedy zaczne cwiczyć siłowo , moje miesnie troche urosną , a galareta jest nadal , co da w efekcie grubszą sylwetke.. a jeszcze nie osiągnełam celu , wiec jak zrobić by zwiekszyć mase miesniową jednoczesnie tracić tłuszcz na ujemnym bilansie? czy to wszystko da sie wgl pogodzić.. 

Havock napisał(a):

Jolianka napisał(a):

colourfulskyy napisał(a):

nie da sie zbudowac miesni na redukcji.
Kierując się nauką o budowie suchej masy mięśniowej, nie da się. Ale w rzeczywistości znak kilka dziewczyn, zajmujących się zawodowo sportem, które całe będąc całe życie na redukcji , mają tarkę na brzuchach. Może to dotyczy możliwości tylko mięśni brzucha, bo prawdą jest, że tyłki choć zgrabne i jędrne mają, to wypukłości, takiej jaką mamy okazję podziwiać u miłośniczek sportów siłowych, nie mają .
Hm ? :)

Właśnie przyjrzałam się temu swojemu pośpiechowi przez litery :))

jurysdykcja napisał(a):

Da się zrobić mięśnie na redukcji, jeśli redukcja jest rozsądna, dieta przyzwoita i trening ok. Przez pierwszy rok treningów nie jest to wielkim problemem. Potem zaczynają się schody i cykle.Vide wszystkie laski na sfd, które jedzą na lekkim deficycie - ok 1700-1900 kcal zależnie od wzrostu i wagi startowej.Do tego przyrost mięśni u kobiety to jakieś 200-300 g miesięcznie MAXIMUM. Uzbierać w ten sposób parę kg rocznie to już jest sukces.Nie trenowanie siłowo, w obawie, że się niechcący w widoczny sposó urośnie to głupota po prostu.

Kiedyś zaglądałam na sfd i te laski prawie w ogóle nie mają efektów, co spadnie im 1 cm, to w kolejnym tygodniu z powrotem go nabierają i tak w koło. Tylko nieliczne schudły i poprawiły sylwetkę. A pakują miesiącami i "zdrowa" redukcja 1800 kcal.

Pasek wagi

Ja tak zrobiłam bez kontroli 

Turandot napisał(a):

jurysdykcja napisał(a):

Da się zrobić mięśnie na redukcji, jeśli redukcja jest rozsądna, dieta przyzwoita i trening ok. Przez pierwszy rok treningów nie jest to wielkim problemem. Potem zaczynają się schody i cykle.Vide wszystkie laski na sfd, które jedzą na lekkim deficycie - ok 1700-1900 kcal zależnie od wzrostu i wagi startowej.Do tego przyrost mięśni u kobiety to jakieś 200-300 g miesięcznie MAXIMUM. Uzbierać w ten sposób parę kg rocznie to już jest sukces.Nie trenowanie siłowo, w obawie, że się niechcący w widoczny sposó urośnie to głupota po prostu.
Kiedyś zaglądałam na sfd i te laski prawie w ogóle nie mają efektów, co spadnie im 1 cm, to w kolejnym tygodniu z powrotem go nabierają i tak w koło. Tylko nieliczne schudły i poprawiły sylwetkę. A pakują miesiącami i "zdrowa" redukcja 1800 kcal.

Kobieta jest wstanie zbudować 0.2 kg mięśni miesięcznie. Na bezpiecznej przy treningu siłowym redukcji na minus 10% zapotrzebowania też się chudnie powoli. Więc efekty szególnie u kogoś nieskalanego aktywnością są po pół roku-roku. http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIA__same_linki_%3A_-t9...

Z resztą, ja bym radziła poczytać co same laski piszą w swoich podsumowaniach. Praktycznie wszystkie, które wytrwały na tyle dlugo, aby zobaczyć progres są szczęśliwe - że wreszcie normalnie jedzą, normalnie ćwiczą i mają zdrowe, zadbane ciała. Chyba jeszcze takiej, co by na koniec stwierdzia, że nie było warto nie widziałam.

Ale pczywiście przemiany z chodakowską są bardziej powalające, bo szybciej widać efekt diety 1300 i 1,5h cardio dziennie, jak tam co poniektóre szaleją.

Nawet na V. Nie znadziecie chyba kobiety ćwiczącej siłowo od dłuższego czasu, która nie polecała by takiej metody treningu. A większość z nas przerobiła też mel b, ewki i inne, więc mamy porównanie.

to nazywa sie skinny fat w ubrania wyglada sie szczuplo a po zdjeciu ubran czar pryska cialo galaretowate malo miesni duzooo tluszczu;/

ja też mam z tym lekki problem.. chętnie bym zamieniła na mięśnie ten tłuszcz i żebym mogła jeść więcej.. może kiedyś jak będzie mnie stać to się przejdę do dobrego trenera czy coś.. :P bo sama to nic nie wymyślę:D no cóz

Wiesz co kilka dni temu oglądałam w Tv program o ćwiczeniach odchudzających i był pewien mężczyzna który na pierwszy rzut oka był szczupły, ale niestety miał kłopot z tkanka tłuszczową tylko nie tą podskórną którą łatwiej się nam pozbyć tylko z trzewiową tkanką tłuszczową, która jest najbardziej niebezpieczna dla nas bo pokrywa nasze narządy, jak wątrobę, nerki, serce itp.

Ten facet sam nazwał się chudym grubasem.

Tak jak wiele innych osób, Ty też możesz mieć nadmierną kumulację tkanki tłuszczowej w okolicy brzucha. Głównymi przyczynami takiego stanu rzeczy są: stres, nieleczona alergia pokarmowa, bakterie, wzdęcia, stany zapalne przewodu pokarmowego. W miarę jak się starzejemy, wymienione czynniki sprawiają, że tak zwany tłuszcz trzewiowy koncentruje się wokół naszych organów wewnętrznych. Gromadzący się tłuszcz trzewiowy jest bardzo niebezpieczny i z czasem prowadzi do zawyżonego poziomu cholesterolu oraz nadciśnienia. Powiększająca się opona wokół Twojej talii, to właśnie tłuszcz trzewiowy. Niestety, same ćwiczenia przynoszą znikome efekty w walce z brzuszkiem. Niemożliwa jest transformacja tłuszczu w mięśnie. Tak jak niemożliwa jest przemiana mięśni w tłuszcz. Jedynym skutecznym sposobem na płaski brzuch jest właściwe odżywianie. Badania jednoznacznie wskazują, że osoby, które jedzą więcej ryb i warzyw, 7-krotnie rzadziej mają problem z oponą brzuszną.
Aby tłuszcz z brzucha zniknął, musisz jednocześnie pozbyć się go również z reszty ciała.

Wagę zastąp centymetrem!!
Gdy talia zacznie się wyszczuplać, to Twój pierwszy duży sukces! Utrata centymetrów wokół brzucha jest najlepszym miernikiem redukcji tkanki tłuszczowej w całym ciele. Gdy znika brzuszek, masz pewność, że Twoja dieta oddziałuje na źródło problemu.
Rzeźbienie talii odbywa się w całościowym procesie spalania tkanki tłuszczowej. Przestrzegaj wskazówek zawartych w tym przewodniku, a wraz z resztą zbędnych kilogramów, zniknie również napompowany brzuch.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.