Temat: przełamać wstyd przed bieganiem

strasznie wstydzę się biegać..jak sobie z tym poradzić ? zrobiłam to raz i po przebiegnięciu się po osiedlu każdy patrzył na mnie dziwnie,panowie którzy ścinali drzewa gwizdali i rzucali dziwnymi tekstami,od tego czasu nie mam ochoty tego robić
Ja też się wstydzę, ale tego że nie umiem biegać (zaczynam sprintem i ogółem po 20 metrach wypluwam płuca, w dodatku za ciężko stawiam kroki). Najpierw muszę zdobyć kondycję
ja mam sluchawki na full , patrze przed siebie i biegne , ludzi mijam pelno ale nie skupiam sie na nich :P  Glupio mi bylo na poczatku jak co chwile sie zatrzymywalam a teraz juz nie robi moj bieg moja sprawa ;p 
Ja biegam i nie słyszę przykrych komentarzy. Ba! Na każdym spotkaniu rodzinnym jestem chwalona, że walczę o siebie!  Nawet znajomi rodziców często pytają mnie o to..  jak zacząć itp. 
Ja też miałam z tym problem, ale stwierdziłam że wole dobrze wyglądać niż przejmować się głupimi zaczepkami. Zawsze podczas biegania zabierałam mp3 słuchawki i nic nie słyszę do o koła i udawałam że ludzi wokół mnie nie ma :)
Pasek wagi
Jak mi brakuje biegania... śniegu znikaj! 

bede.szczesliwa napisał(a):

Ja biegam i nie słyszę przykrych komentarzy. Ba! Na każdym spotkaniu rodzinnym jestem chwalona, że walczę o siebie!  Nawet znajomi rodziców często pytają mnie o to..  jak zacząć itp. 


autorka ma raczej na myśli podryw a nie chamskie teksty
nie przejmować się ludźmi tylko robić swoje. co to kogoś obchodzi? przeciez to żaden wstyd! wstydzić to się można jak się idzie narąbany przez ulice a nie jak się biega czy uprawia sport
też tak mam...i wiem jak to zniechęca czasm jak ide biegać a zawsze wieczorem i jak widze ze jedzie auto to przestaje jakos tak dziwnie ale chyba jedynie co mozna to sie jakoś przezywciężyc i olać to wszytsko..chociaz doskonale cie rozumie
też tak mam...i wiem jak to zniechęca czasm jak ide biegać a zawsze wieczorem i jak widze ze jedzie auto to przestaje jakos tak dziwnie ale chyba jedynie co mozna to sie jakoś przezywciężyc i olać to wszytsko..chociaz doskonale cie rozumie
heh tez ta robiłam  do czasu jak nie usłyszałam psa który szczekał i  mnie ugryzł pozniej sie okazało ze nie był szczepiony i chodzilamsie szczepic przeciw wsciekliznie do szpitala..

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.