- Dołączył: 2010-10-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4405
19 stycznia 2014, 15:25
Chodzi o to, że od jakiegoś czasu, tygodnia lub dłużej, ciągle, non stop jestem głodna. Założyłam sobie dietę 1300 kcal i jak do tej pory zazwyczaj wyrabiałam się w tym limicie, tylko czasami trochę więcej (ale o 100, 200, 300 kcal więcej, a nie jakieś obżarstwo). Niekiedy nawet musiałam w siebie wmuszać, by było 1300 kcal, bo nie miałam w ogóle ochoty na jedzenie. I waga spadała ładnie.
Od jakiegoś tygodnia jest zupełnie inaczej: ciągle jestem mega głodna, ciągle bym coś jadła. Nawet, gdy jestem poza domem, to aż mnie skręca z głodu. Nie chcę zaprzepaścić diety z tego powodu. Staram się jeść 5 posiłków dziennie, w miarę zdrowo, chociaż nie wykluczyłam niczego w 100 %.
Dlaczego tak jest i co mam zrobić?
Jeśli to istotne, to na dietę przeszłam tuż po świętach i miałam do tej pory dwie znaczące wpadki (powyżej 2500 kcal): w sylwestra i w ostatnią środę. W sumie schudłam 3,5 kg.
19 stycznia 2014, 16:34
jeśli już ograniczasz kalorie, to przynajmniej spożywaj je odpowiedniej jakości. batonikiem na pewno się nie najesz, ani nie zaspokoisz potrzeb organizmu.. kawa, herbata -> to nie są odpowiednie posiłki.. zastąp to wodą i kanapkami/warzywami
