Temat: wazne pytania do osob na stabilizacji prosze o pomoc

a konkretnie chcialam sie dowiedziec jak zwiekszalyscie ilosc kcal to w jakim tempie i czy jak zaczelyscie jesc wiecej to czy nie zaokraglilyscie sie tj chodzi mi o to czy mimo to ze waga nie wzrosla to czy mimo wszystko wygladacie tak jak przed stabilizacja? moze troche glupie to pytanie ale duzo juz slyszalam ze dziwczyny i tak wygladaly na wieksze mimo ze waga nie wzrosla i jak mozecie napiszcie mi jak to u was bylo bo boje sie tej stabilizacji bardzo prosze
+100kcal na tydzień i nie przytyjesz

Ja na stabilizacji dodawałam 100 kcal tygodniowo i schudłam(niestety) dodatkowo 3-4 kg, więc o jakimkolwiek zaokrągleniu nie mogę napisać, bo tego nie doświadczyłam.  Tak więc nie ma się czego bać! :)

Dobrze, że stabilizację mam już dawno za sobą : D

d2608: a dlaczego sie cieszysz ze to juz za toba? i jak teraz wyglada wasze jedzenie bo boje sie ze przytyje na stabilizacji i te ubrania ktore teraz sa dobre to beda za male choc np moja waga by nie wzrosla masakra takie glupie ale mnie przeraza

Raczej schudniesz jeszcze...Chociaż w sumie to zależy od organizmu. Ja też panicznie bałam się stabilizacji i tego że przytyję, ale było inaczej...: D

Czemu się cieszę? Stabilizacja była dla mnie trudniejsza niż samo odchudzanie. Raz że na diecie nie liczyłam kalorii , a na stabilizacji byłam 'zmuszona' do tego, a niestety to zabierało mi sporo czasu. Dwa - pod względem psychiki była cięższa. Z każdym dodawaniem kalorii miałam non stop obawy, że tyję : D Głupie obawy...

Trzeba bardzo uważać. Kiedy zwiększyłam ilość kalorii, na początku było OK. Waga stała przez miesiąc. Potem niestety zaczęłam sobie folgować, podjadałam słodycze, pizze, czasem tłuste obiadki i 1 kg wrócił. Oczywiście 1 kg to jest nic, ale pojawiło się otrzeźwienie, że zbyt częste folgowanie sobie spowoduje jojo. Nie wiem, monkey002 ile masz lat, ale zwiększanie kaloryczności to jedno, a powrót do normalnego jedzenia to całkiem co innego. Jeśli będziesz to podwyższać 100 kcal na tydzień, nic się nie stanie.
Pasek wagi
ja mam 20 lat i chcem jesc zdrowo bez slodyczy i tlustych rzeczy nie chce wracac do tego jedzenia z przed odchudzania bo jak bym zaczela to bym juz nie skonczyla
i jak dodawalyscie to 100kcal to do jednego posilku czy  rozkladalyscie na kilka i glownie do jakich i do ilu kcal dochodzilyscie zeby nie tyc
Ja różnie. Czasem rozkładałam na kilka posiłków, czasem nie. To wszystko zależało od dnia i od tego na co miałam ochotę : D A najwięcej to dodawałam do śniadania, drugiego śniadania i kolacji : D Dochodziłam do 2000 kcal :)
a ile trwala twoja stabilizacja ja myslalam zeby isc do dietetyka bo niewiem czy sama sobie poradze

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.