13 listopada 2010, 09:06
hej dziewczyny niestety nie moge spobie poradzic z tymi ostatnimi 2 kg:(
nawet nie wiedzialam ze ostatnie kg sa takie ciezkie.
Jak wy przebrnelyscie przez nie?
13 listopada 2010, 11:10
to mój organizm miałby chyba nieskończoną granicę, bo waga spada codziennie choćby po 100g. Może jeden dzień cheat meal?
- Dołączył: 2006-07-21
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 986
13 listopada 2010, 14:23
Niestety mi też strasznie ciężko leci końcówka... jakieś 2 tygodnie lub 2,5 jeden kilogram w dół spada. Trzeba chyba ćwiczyć wytrwale i nie zaliczać wpadek. Przynajmniej dopóki coś się nie ruszy.
- Dołączył: 2010-03-10
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 12
13 listopada 2010, 14:43
Dla mnie to wiecej nie schudniesz Organizm powiedzial stop :) wiec sie nie męcz i podtrzymuj wagę pozdrawiam serdecznie
14 listopada 2010, 11:41
waga moze i tak ale zbedne cm juz raczej nie
14 listopada 2010, 15:25
Mnie pomogła tygodniowa lekka głodówka, też czekałam na te ostatnie zrzucone kg.
- Dołączył: 2010-11-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 16221
17 listopada 2010, 18:25
spokojnie, dasz radę:) grunt żeby się teraz nie zniechęcać i nie poddawać, tylko robić swoje i czekać na efekty. a że zajmie to wiecej czasu niż planowałaś? no trudno, bywa i tak, ważne zeby osiagnąć cel:)
- Dołączył: 2010-03-10
- Miasto: Gliwice
- Liczba postów: 12
11 lutego 2011, 11:00
A w ogóle to po co więcej ? żle ? jest? ( myśle że troszkę wymyśacie )
- Dołączył: 2010-05-10
- Miasto: Paradera
- Liczba postów: 2365
11 lutego 2011, 11:57
wydaje mi się, że jeśli skupisz się na stabilizacji aktualnej wagi to dotrzesz te ostatnie 2 kg :))