Temat: 10 kG!!

moim celem jest waga 55 ;) do sylwestra obecnie jest 64,5 ;((( czy to mozliwe?? do sylwka pozsotało 51 dni wiem ze po drodze beda swieta ale jak patrze na siebie to mi sie ich odechwiewa ;d w tym roku olewam to niema  świat!!:D tylko jak to zrobic zeby schudnać ? bo w sylwestra zamierzam sie swieeeetnie bawic i nie przejmowac kilogramami, macie jakies rady?
Damy rade!:*

ja też schudlam w 2 miesiące 10 kg i co? teraz mam dodatkowe kilogramy, oczywiście nabawilam się dolegliwości i teraz nie mogę schudnąc. Lepiej dłużej poczekać i mieć świetny stan psychiczny :P bo gwarantuję że tycie nie jest miłe :D
też chcę schudnąć 10kg (tzn 13kg) ale teraz podchodzę do tego spokojniej.
przy twojej obecnej wadze i przy swietach po drodze zdaje mi sie malo realne, raczej zdrowo sie odzywiaj, przykladaj do cwiczen i ciesz wynikiem, chocby to bylo miej kg niz zakladalas
mamy podobną wagę i cel, ale ja wyznaczyłam sobie późniejszy termin ... czyli na moje urodzinki (21 stycznia) chcę zobaczyć na wadze 55kg
świetny pomysl, przestan jesc, przerzuc sie na wode i biegaj od switu do nocy - 10kg mur beton... bo pewnie informacje ze powinnas jesc racjonalnie i zdrowo nie są w cenie.
Ja tez mam podobne marzenie! To znaczy do moich urodzinek ktore sa 1 stycznia stracic 6-7 kg  to bylby najpiekniejszy prezent od samej siebie:) ale wlasnie bo po drodze sa swieta i te wszystkie szczegolne pysznosci ktore sa tylko raz w roku ajjjj ;( ale mimo tego nie trace nadzieji!!! Powodzenia Dziewczynki:)
Pasek wagi
'Święta są raz w roku', ale potrawę 'świąteczną' możesz sobie zrobić codziennie . Chyba Boże Narodzenie to nie uroczystość obżerania się i niekontrolowania wagi . ; ) Ja Ci polecam Dukana ( mi ta dieta odpowiada w 100%), szybko chudniesz, może nie 10 kg w 50 dni, ale nie liczy się ilość tylko jakość ; D Pozdrawiam .
a ja postanowiłam przejść na MŻ, ale z większością posiłków diety norweskiej. tzn. grejpfruty (które uwielbiam), jajka, drób, warzywa etc. daję sobie 47 dni na zgubienie 5 kg. ;)
Ja od sierpnia zrzucam wagę i narazie spadło 8kg... więc nie jest to takie proste. Zależy ile masz lat, bo czym człowiek młodszy, tym kg szybciej spadają. Sama to widzę po sobie. Kiedyś spokojnie leciał 1kg na tydzień, teraz 1 spada około 2 tygodni. Postaw na ćwiczenia i zdrowe jedzonko, a na pewno coś spadnie. Nie zakładaj sobie 10kg do zrzucenia, tylko ile się uda, to będzie fajnie :) bo później można się tylko rozczarować.
a co z tego, ze święta? to znaczy, ze trzeba usadzić dupsko przed telewizorem czy za stołem i tylko jeść, jeść, jeść? przecież też można ćwiczyć w czasie świąt i wystarczy zrezygnować z obiadania się, przygotować potrawy w mniej kalorycznej wersji, zamiast tłustych mięs jeść ryby, sałatki warzywne i będzie dobrze. 10kg w dwa miesiące to jest spokojne chudnięcie i z pewnością dasz radę, musisz tylko wierzyć w siebie i ćwiczyć i przestrzegać diety:)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.