7 listopada 2013, 19:37
Czy naprawdę większość z was odczuwa przymus obżarcia się i tłumaczenia tym że jest to spowodowane okresem? Okres ma naprawdę aż tak duży wpływ na wasz jadłospis? Mnie to nie dotyczy ale bardzo dziwi czy większość nie wyszukuje kolejnych wymówek by się objeść..![]()
Edytowany przez forcefulness 7 listopada 2013, 19:38
- Dołączył: 2013-06-29
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1123
7 listopada 2013, 19:39
ja nie mam przed okresem bo w sumie codziennie sie obzeram :P
7 listopada 2013, 19:44
ja akurat mam parę dni przed i w trakcie okresu, ze mogłabym rzucić sie na słodycze, mam ochotę na słodkie,słone, kwaśne, i moge nawet zjeść wtedy za dwojga !!! masakra jak baba w ciąży
![]()
hahah... jeszcze nigdy nie udało mi sie wytrzymać okresu bez wpadki ;P raz az słabo mi sie zrobiło, a gdy zjadłam cos słodkiego to dopiero wszystko było dobrze, heheh zazdroszczę ci ,...
- Dołączył: 2012-01-05
- Miasto: Olsztyn
- Liczba postów: 3128
7 listopada 2013, 19:44
Ja tak mam, ale się nie obżeram bo nie chce tyć. Zawsze przed okresem mam ochotę na słodycze i fast foody i wszystko co niezdrowe i non stop mogłabym jeść, jeść i jeść. Ale tego nie robię.
- Dołączył: 2013-02-12
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 6739
7 listopada 2013, 19:49
Przed okresem nie jem więcej. W trakcie jem mniej bo są dni że ruszyć się nie mogę z bólu. Ale moja przyjaciółka kilka dni przed dosłownie rzuca się na słodycze:) U mnie za to zatrzymuje się woda w organizmie, ale po okresie waga leci;)
7 listopada 2013, 19:55
Nigdy nie miałam tego problemu. Dopiero po trafieniu tutaj dowiedziałam, że tak wiele dziewczyn ma wzmożony apetyt (albo wmawia sobie, że ma, żeby nawpierniczac się bez wyrzutów sumienia). Gdyby nie krwawienie, nawet nie zorientowalabym się, że mam okres, zero bólu, nic.
- Dołączył: 2013-09-29
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 120
7 listopada 2013, 20:04
To chyba nie tak, mi się kończy miesiączka i dopadł mnie taki atak na słodkie (całe szczęście nic nie mam zakazanego, bo wszystko bym wtrąbiła), że dżem z jogurtem jadłam i jadłam, aż mnie mdli. To chyba zależy od dnia, pogody itd. Ja osobiście podobno jestem nieznośna w fazie pms u mnie dwa do tygodnia przed miesiączką
- Dołączył: 2012-07-04
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1122
7 listopada 2013, 21:25
ja nie mam takich napadów głodu, tylko lekką nerwicę. lodówka może być pusta, ale wszyscy schodźcie mi z drogi