Temat: pieczona marchew

co myslicie o pieczonej marchewce? chodzi mi o to, ze sama marchew to juz weglowodany proste, a po obrobce termicznej IG leci w gore itd. chyba kazdy slyszal o ,,tuczacej gotowanej marchewce" ;)

problem w tym, ze ja uwielbiam i kocham miloscia wielka i jak juz sobie robie, to kilogram tego rarytasu nie jest dla mnie zadnym wyzwaniem. myslicie, ze moge sobie na takie ,,szalenstwo" pozwalac?
Pasek wagi
Z tego co się orientuje to nie jesteś na diecie wiec w czym problem? :)
Czy osiągnięcie celu w odchudzaniu uprawnia mnie do jedzenia czego mi się podoba i nie patrzenia na wartości odzywcze? ;)
Pasek wagi
Ale rozpatrywanie kaloryczności marchewki uważam za chore.. To nie ten sam portal co 3 lata temu...
Boze, widzisz i nie grzmisz
Rozumiem rozpatrywanie kaloryczności gotowanego mięsa w porównaniu ze smażonym i to jeszcze w panierce ale surowej a gotowanej marchewki  to zdecydowanie przegięcie.
Ale kiedy mi nie chodzi o kalorie. Chodzi o to, że to kupa prostych węglowodanów. Równie dobrze mogłabym napisać, że jesteście chore wybierając cbhleb zytni czy razowy zamiast pszennego bo przeciez kcal ma niewiele mniej...
Pasek wagi
ale chyba nie jesz jej codziennie w ilości kilograma? jak lubisz, to jedz :) na zdrowie
To może zacznij żywić się samą wodą? Nie ma kalorii, nie ma wysokiego IG...
I nie będziesz miała takich dylematów czy zjeść marchew czy raczej nie.
Chyba się trochę zatracilas w odchudzaniu...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.