2 października 2010, 17:02
Hej
Witajcie dziewczyny...nie jestem może nową gdyż gościłam wcześniej na
forum lecz zrezygnowałam bo mi nie szło...wracam i chcę z Wami walczyć
i osiągnąć cel...czeka mnie w lutym studniówka ...Liczę na Wasze
wsparcie i pomoc a takżę rady dotyczące odchudzania :))
Jestem Ilona i jak wy zmagam się z kilogramami ale nie tracę nadziei że
kiedyś uda mi się wygrać tę walkę i pozbyć zbędnego balastu
Do odchudzania skłoniło moje własne odbicie w lustrze ale także wiele
wiele innych rzeczy m.in mniejszy rozmiar ubrań,mniejszy tyłek itd itd
Z 87 schudłam do 76 znaczy bedzie mniej bo juz miesiąc się nie ważyłam
:))
- Dołączył: 2010-06-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 105
6 listopada 2010, 15:19
no to aby to był ostatni początek i teraz tylko wytrwać do końca ;) jesteśmy z tobą ;)
7 listopada 2010, 08:04
KLAUS był ostatni początek bo wczoraj zaczęłam...:) zjadlam co prawda 1064 kcal ale podobno moja dieta nie byla zbyt dobra bo wypilam nestea i cole zero zamiast zwykłej wody czy herbaty ale co ja na to poradze e nie lubie wody i gorzkiej herbaty...noi przeciez nic...czy picie coli soków i napojow typu nestea to przytyje od tego czy cos???
- Dołączył: 2010-06-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 105
7 listopada 2010, 10:22
niby cola zero to zero, ale ma w sobie gazy, które buzują nasz żołądek, myślę, że colę zero możesz wypić od czasu do czasu (szklanka czy dwie), ale nie codziennie, czy co 2 dzień, raz na dwa tyg. (?) nestea to jest kolejna bomba kaloryczna, już lepiej wypić colę niż tą "herbatkę", raczej ten napój wyrzuć całkowicie, a cole raz na jakiś czas.
widać już inne nastawienie, wiesz co robiłaś źle, teraz tylko zawziętości i gotowe !
17 listopada 2010, 18:40
zawaliłam....masakra mam nadzieje ze sie pozbieram.....znów zaczelam zapominac o piciu i ćwiczeniach ale poprawię się OBIECUJE :))
- Dołączył: 2010-06-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 105
17 listopada 2010, 19:46
NO ! ja myślę ;p
poprawa od dnia jutrzejszego z samego rana ;-)
18 listopada 2010, 06:58
nie wazylam sie wiec nie wiem....teraz jak zawalilam to musi przynajmniej tydzien upłynąć żebym się zwazyla :P
- Dołączył: 2010-06-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 105
18 listopada 2010, 16:44
heh ;-) przyłącz się do grupy po zimie ;-) właśnie dzisiaj skończyłyśmy I cel, ile kto schudnie w 10 dni, to świetnie wpływa na motywację ;p
30 listopada 2010, 12:27
Zaczunam jutro mam nadzieje ze po raz ostatni czas ucieka studniówka się zbliża...