Temat: problem ze schudnięciem, nic nie pomaga

Już nie mogę zrozumieć mojego organizmu. 
Inni mówią że czym więcej jedzą tym więcej chudną. Ale ja jak bym jadła codziennie koło 2000 kcal to bym tyła. :/ teraz jem jakoś dziennie 1700 i waga stoi. Spada dopiero jak zejde poniżej 1000 kcal ! nie wiem co mam zrobić bo chcę schudnąć a waga nie rusza. Jeżdżę codziennie po 20-40 km na rowerze w terenie, robię przysiady itd. Mięśnie na nogach rosną jak oszalałe a nie chudnę ! Co ja mam zrobić ! ;( ? Chce żeby spadał 1 kg tygodniowo :( pomocy :(

montignaczka napisał(a):

hanniaa napisał(a):

Nie widzę nic złego w diecie 1000kcal, jeśli tylko dajesz radę. Nawet przy tak małej ilości kalorii nie treba być głodnym, tylko wymaga to żywienia się malo kalorycznymi, wysoko błonnikowymi produktmi jak brokuły. Sama mam problem z nogami, bo są bardzo masywne - kiedyś bardzo dużo biegałam, więc choć to mięśnie, to nie jestem z nich zadowolona. wolałabym szcupłe nogi gazeli niż ciężarowca ;P a jak ubiorę obcasy to już zupełnie jest masakra. moge polecić te ćwiczenia (mojanowafigura.pl/fitness/cwiczenia) Kiedyś byłam na zajęciach prowadzonych przez tą dziewczyne, która opisuje te ćwiczenia. trening był naprawde super, ale było to na silowni daleko od mojego domu, więc nie udało mi się tam chodzić regularnie
na razie nie widzisz, zobaczysz za jakis czas

co prawda to prawda 

tyle już osób na forum opisywało swoje skutki cudownej diety 1000 kcal, że aż się dziwię zamiast uczyć się na cudzych błędach, ludzie wolą przekonać się na sobie, że coś jest 'be' ;]
Kochana ale co Cię dziwi, jak ostatnio mojej kuzynce dietetyczka przepisała właśnie taką dietę - głodówkę...aż mi się ciśnienie podniosło jak mi to powiedziała...i to dziewczynie, która na prawde jest potężna i jej podstawowe zapotrzebowanie to chyba z 1600 jak nie lepiej
Pasek wagi

Korresia napisał(a):

jak testowałaś na sobie cudowne wynalazki typu 1000 kcal to nie dziw się potem, że organizm magazynuje przy 2000..Jeździsz po górzystym terenie? Taka jazda sprzyja rozrostowi miesni, ale wydje mi sie ze u Ciebie one po prostu puchną i się 'zbijają', bo się nie rozciągasz. Zgadłam?1 kg tygodniowo to dobre rozwiązanie tylko dla ludzi z bardzo dużą wagą. wejdz na ta strone, http://www.herk.pl/programy/zapotrzebowanie-kalorie.php uzupełnij wszystko jak trzeba i wpisz ze chcesz chudnąć np. 0.5-0.7kg tygodniowo i trzymaj się tego co Ci wyskoczy, a najbardziej tych proporcji bialko-wegle-tłuszcze, jak jadłam tyle ile tam zalecaja to chudłam tyle, ile sobie zaznczyłam, więc to działa.

Wyszlo mi na tym ze zeby schudnac powinnam jesc 1023 kcal dziennie....
a nie lepiej jesć normalnie,a  poruszac się troszkę???Wyjdzie lepiej i dla zdrowia, i dla ciala...i dla lepszego samopoczucia tez przy okazji
Pasek wagi

karcia20011 napisał(a):

Korresia napisał(a):

jak testowałaś na sobie cudowne wynalazki typu 1000 kcal to nie dziw się potem, że organizm magazynuje przy 2000..Jeździsz po górzystym terenie? Taka jazda sprzyja rozrostowi miesni, ale wydje mi sie ze u Ciebie one po prostu puchną i się 'zbijają', bo się nie rozciągasz. Zgadłam?1 kg tygodniowo to dobre rozwiązanie tylko dla ludzi z bardzo dużą wagą. wejdz na ta strone, http://www.herk.pl/programy/zapotrzebowanie-kalorie.php uzupełnij wszystko jak trzeba i wpisz ze chcesz chudnąć np. 0.5-0.7kg tygodniowo i trzymaj się tego co Ci wyskoczy, a najbardziej tych proporcji bialko-wegle-tłuszcze, jak jadłam tyle ile tam zalecaja to chudłam tyle, ile sobie zaznczyłam, więc to działa.
Wyszlo mi na tym ze zeby schudnac powinnam jesc 1023 kcal dziennie....

jak nie czytasz ze zrozumieniem to potem takie rzeczy wychodzą..

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.