- Dołączył: 2012-02-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1255
9 lipca 2013, 23:09
Potrzebuje planu, bo samej kiepsko mi idzie :)
9 lipca 2013, 23:14
ja ważyłam ok. 75 kg przy 162 cm .
dieta mż + ruch :)
- Dołączył: 2012-12-23
- Miasto: Ms - Wro
- Liczba postów: 3642
9 lipca 2013, 23:26
ja wazylam nawet 66 przy 163 cm wzrostu jeszcze pod koniec grudnia.
dieta mz i ruch - zaczynalam od jillian 30 day shred i spacerow
- Dołączył: 2012-02-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1255
9 lipca 2013, 23:32
pitroczna napisał(a):
ja wazylam nawet 66 przy 163 cm wzrostu jeszcze pod koniec grudnia.dieta mz i ruch - zaczynalam od jillian 30 day shred i spacerow
oo a gdzie znajdę te ćwiczenia z jillian? :)
- Dołączył: 2012-06-11
- Miasto:
- Liczba postów: 120
9 lipca 2013, 23:39
Ja mam 164 i próbuję przebić się przez tą upartą 60, ale ciężko jest bo ciągle stoję na 60,5-64 :D
- Dołączył: 2012-06-11
- Miasto:
- Liczba postów: 120
9 lipca 2013, 23:41
Musselkowa napisał(a):
oo a gdzie znajdę te ćwiczenia z jillian? :)
wpisz Jillian na youtube :)
- Dołączył: 2012-02-09
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 1255
9 lipca 2013, 23:42
shallow napisał(a):
Ja mam 164 i próbuję przebić się przez tą upartą 60, ale ciężko jest bo ciągle stoję na 60,5-64 :D
mam tak samo :)
raz udało mi się dobić 59.8 , tylko dlatego że robiłam wszystko żeby ją zobaczyć , gdy zobaczyłam 60.1 to nic nie jadłam, ćwiczyłam całe 2 dni bo tak bardzo chciałam, ale to wiadomo się nie utrzyma, chciałam mieć tylko siłę :)
9 lipca 2013, 23:48
Ja ważyłam tyle. Zrzuciłam dzięki... spacerom :D
- Dołączył: 2012-06-11
- Miasto:
- Liczba postów: 120
10 lipca 2013, 00:01
Musselkowa napisał(a):
mam tak samo :)raz udało mi się dobić 59.8 , tylko dlatego że robiłam wszystko żeby ją zobaczyć , gdy zobaczyłam 60.1 to nic nie jadłam, ćwiczyłam całe 2 dni bo tak bardzo chciałam, ale to wiadomo się nie utrzyma, chciałam mieć tylko siłę :)
Ja akurat mam w tym trochę większe doświadczenie, bo X czasu temu zeszłam z bardzo podobnej wagi do 45kg, ale to było dawno temu, przed problemami zdrowotnymi, które niestety na przestrzeni paru lat odbiły się dodatnią wagą. I tak naprawdę wg mnie jedyną receptą na sukces jest samozaparcie i chociaż trochę zwiększony ruch. Ćwiczenie na siłę i przemęczanie organizmu nie jest dobre, a tym bardziej jakiekolwiek głodówki czy mocne ograniczanie jedzenia tylko po to, aby szybciej zobaczyć wymarzoną wagę.
Więc tak jak dziewczyny piszą, dieta MŻ, zdrowsze posiłki, ograniczenie niezdrowych rzeczy, więcej ruchu i najważniejsza rzecz, bez której te pierwsze rzeczy nie mają sensu to samozaparcie i stopniowo wyznaczanie sobie realnych celów. Np. nie zakładaj że chcesz zrzucić 20kg! Załóż, że najpierw chcesz zrzucić 4kg, potem kolejne 2 i tak stopniowo w dół aż będziesz zadowolona z siebie :)
Ja dużo bym dała za to, aby wróciło moje samozaparcie i motywacja :(