19 czerwca 2013, 18:24
witam ![]()
otóż wydaje mi sie że mam juz dośc spory brzuchol piwny, jest sterczący i twardy , no taki jak maja panowie pijący piwo, ja niestety pije piwko codziennie (jedno, ale codziennie musi być
![]()
), jestem na etapie odstawiania alkoholu ale idzie mi to jak Syzyfowi wtaczanie kamienia pod górę, czyli
słabo... zostawmy na tą chwilę temat alkoholu a zajmijmy sie bebzolem
![]()
jak mam taki piwny brzuchol zmniejszyć (wiem ze nie picie jest kluczowe), jakie ćwiczenia i co wykluczyć z dieetyyy. help :D
- Dołączył: 2012-02-10
- Miasto: Koszalin
- Liczba postów: 1158
19 czerwca 2013, 19:17
nie rozumiem dlaczego nie umiesz obyc sie bez piwa. to uzaleznienie juz w takim razie. a skoro kazde uzaleznienie jest zle to wiesz co robic....odstawic, bo to ze sie ograniczysz do 3 razy w tyg to ci za duzo nie da gdy watroba jest juz chora i psychika w to wchodzi. poza tym picie wzmaga apetyt a picie na pusty zoladek tez nie jest dobre
Edytowany przez malaja1989 19 czerwca 2013, 19:18