Temat: DUKANKI KAFE:)

cześć :)
a ja mam doła wrrrrr rano weszłam na wagę i znowu zobaczyłam 7 ja rozumiem ze mam trzy dni do @ ale znowu 7!!!!!! no ja pierdolę zalamie się tym sposobem to ja do emerytury nie osiągnę tych 63 kg chlip chlip
Znowu musi być chyba odchudzony dukan i 2 razy dziennie jedzenie wspomagane przez marsze to wtedy jakos idzie
cholera tym sposobem to ja nie wleze w ten super kostium co sobie kupiłam za kosmiczna cenę
Ratujcie!!

O skurczach to coś ja wiem. Nie raz już spadałam z łóżka, mając tak potworny skurcz łydki, że nie byłam w stanie ani drgnąć. Ale zazwyczaj szybko przechodzi :) Ja biorę magnez, ale powiem Ci, że mi i tak nie pomaga. Z tym, że ja ćwiczę na rowerku stacjonarnym, także moim łydkom trochę się obrywa. Jak już skurcze są codziennie, to wtedy odstawiam rowerek na jakiś dzień-dwa i znowu jest przez 3-4 dni OK. Takie błędne koło ;)

Ja postanowiłam, że zważę się dopiero 6 czerwca. Jak do tego czasu nie spadnie mi ani kilo, to wtedy już się totalnie załamię... Ale póki co myślę optymistycznie :)

odliczam już do 6 czerwca, to ostatni dzień na proteinach
potem warzywaaaaaaa

Powiem Ci, że mnie warzywa i tak jakoś nie kręcą ;) Wczoraj np. miałam dzień warzywny i zjadłam tylko trochę fasolki zielonej na obiad, dziś będą jednie pieczarki gotowane (też do obiadu). Nie chce mi się nawet po nic innego iść do sklepu.

Pronovias, ustaw sobie paseczek :)

Renia a co myślałas o saunie? Bo ja tez ostatnio słabo ze spadkami i własnie sauna mi przyszła do głowy

hejka;)

hejka;)

Dukanka, dzięki!!! :) Oglądając te zdjęcia aż się wierzyć nie chce, że można aż tak się zmienić. Naprawdę brawo! :)