Temat: DUKANKI KAFE:)

Hej dziewczyny:) Hej kafetka pewnie ze pamietamy:) fajnie ze jestes:) ladnie zjechalas z wagi super! Dukaj z nami zawsze to razniej:) No wlasnie ciekawe co tam u marty...

Dziewczyny pamietacie do kiedy ten konkurs marty? Weszlam Tam na strone ale nie moge sie doczytac:/

Monia to raczej nie w dupsko zaszyć a w paszczę że się otwiera  tam gdzie jej nie wolno ja i tak mam sposób bo wymieniłam całą garderobę i chcąc nie chcąc musze trzymać tą wagę i jak widzę za dużo na plus to odrazu reaguję hehe no ale własne imieniny ma się raz w roku. A swoja drogą to w zeszłym tygodniu obchodziłam 300 dni na dukanie matko ile ja juz wytrzymałam hihi.
A Karolę zaraz pozdrowię na gg ,ona po własnym weselu tez sie zaokrągliła i teraz się pilnujemy nawzajem.
Co do Marty to raczej nie miała szans na wygranie bo tam były takie co miały po 10tys głosów jak patrzyłam przy głosowaniu

konkurs się skończył 5 listopada  napewno a chyba 28 mają być wyniki

O dzieki reniak za info. Ciekawe co u niej napisze dzis maila do niej. A ja dzis same P bleee jak ja ich nie lubie:) pije juz kubas czerwonej i cos mnie dzis mocno przeplukuje:)

uderzeniówka, bo potrzebuję zacisnąć trochę pasa. Teraz w zasadzie to nie mogę powiedzieć, że dukam. Staram sie przestrzegać zasad, ale podjadam. Chcę się znowu zmotywować i zobaczyć spadek wagi. Ja od 2 miesięcy ważę tyle samo.
Co do słodyczy to mi się nie chce w ogóle. Wcześniej przed dietą codziennie się nimi objadałam  a teraz nawet przez myśl mi to nie przejdzie. Sama się dziwię jak to możliwe. Bardziej kusi mnie chlebek. A że właśnie wcinam kanapkę to uderzeniówkę zaczynam od jutra :)
Pozdrawiam, dobrze znowu być z Wami :)

jak się robi pasek z wagą?

Kafetka a Ty jestes dietetyczką i własnie sie zastanawiam co Ty mówisz swoim pacjentom jak sie pytają jak schudłas? aha a na III fazie chlebek można

Kafetka to ja się przyłączam do tego zaciskania pasa bo moja waga stoi w zasadzie od lipca a tak bym jeszcze chciała te 3 kg........
a pasek- wchodzisz na moje konto, na górze po prawej, i tam po lewej są paski wagi, klikasz itp..
Co do chleba to mnie jakoś nie ciągnie ale dawno nie piekłam chlebka dukana i jak upiekłam sobie w sobotę to mmmm niebo w gębie z jajeczkiem

Jestem po technologii żywności i żywieniu człowieka, specjalizacja dietetyka, po administracji a teraz na II roku Finansów i rachunkowości a wogóle to pracuje w firmie zajmującej się produktami do zapłodnienia in-vitro. Nooo... więc nie mam pacjentek. po pierwszych studiach pracowałam w szpitalu jako dietetyk. Ale wszyscy na ulicy mówią, ojej jak pani schudła...miło nie powiem. Nie przyznaję się, że to Dukan. Na początku jak mówiłam to wszyscy bardzo krytykowali tą dietę więc postanowiłam nie mówić i zaprzestać słuchania "mądrych rad"
Straciłam trochę motywację, ale właśnie na nowo jestem zapalona, bo moja siostra ma taką koszulę body dżinsową i powiedziała, że jak się zmieszczę to mi ją odda. Moja siostra jest chudziutka, waży 65 kg, ale obie jesteśmy wysokie więc brakuje mi 10 kg. koszula wąziutka a taką mam na nią chrapkę, że od jutra dukam proteinki