Temat: Jak skłonić chłopaka do dbania o sylwetkę?

Hej wam :) otóż mam faceta od 3 lat ogólnie zwykle dobrze się dogadujemy itp. ale nurtuje mnie jeden problem.. Otóż w ciągu ostatnich 2 lat przytyło mu się 10 kg (jest niewysoki i to widać te dodatkowe kg).. i nie wygląda to niestety na korzyść bo nie jest to żadna masa mięśniowa ani nic takiego tylko po prostu tłuszczyk :( jemu to kompletnie nie przeszkadza a mnie zaczyna coraz bardziej wpieniać.. oczywiście nie uzależniam uczucia od wyglądu ani nic.. ale jak sobie przypomnę jego ciałko z początków znajomości to ehh.. dech zapierało a teraz no cóż - mniej :( chciałabym widzieć że chce mi się podobać itp. a nie że tyje sobie we wszystkich kierunkach -> bo on nadal je tragicznie: pączki, batony, czekolady, kebaby, pizza to u niego codzienność i widać to po Nim a nic nie ćwiczy ;/ jak dać mu kopa w tyłek by wziął się za siebie tak by go nie urazić ? mam w ogóle prawo zwrócić Mu uwagę ? chcę by znów miał ciało jak prawdziwe ciacho bardzo mi zależy na Nim a jemu pasuje tak jak jest ;/

Ognisty.Bursztyn napisał(a):

Gabsonowa napisał(a):

Ognisty.Bursztyn napisał(a):

.Daj mu kobieto spokoj wieksze ludzie maja problemy np ze facet zdradza albo ze pije czy kobiety nie szanuje.
Że zdradza?Że pije?Że nie szanuje?"Trzymaj się chłopa,jak nie cham,nie pije i nie bije to dobry"....boszszszsz...To raczej dolny pułap...A dlaczego my polacy mamy taką przypadłość,że zawsze musimy równać do tych gorszych?Dlaczego nie możemy dążyć do równania tym lepszym?Tym które mają fajnych,zadbanych facetów?Nie chciała bym budzić się obok spoconego mężczyzny z nadwagą w wersji hard - to nic przyjemnego
wiesz co ja jestem 2 lata po slubie i zaraz jak zamieszkalismy razem robilam problem o wszystko no bo dlaczego mam rownac do tych gorszych.a to skarpetka lezy nie tam gdzie powinna a to maz zamiast zjesc ze mna salatke znowu wpcyha kilebase i przytyl 5 kg a to ze poduszke nie tak polozyl a ze  koszuli dawno nie zalozyl itp. i wiesz bo bylam bardzo glupia niedp\ojrzala i malostkowa bo prawie rozwalilam malzenstwo  a mam cudownego meza i sa wazniejsze sprawy niz porozwalane skarpetki i 10 kg tluszczyku na brzuhudziecinne jestescie i tyle


nie wiem w ogóle co ten temat ma wspólnego z Twoimi małżeńskimi problemami tj. co ma piernik do wiatraka ;) nie robie mu jakiegoś najazdu z tego powodu tylko mu chce to delikatnie zasugerować, skłonić go do zmiany niezdrowych nawyków właśnie tak by go nie urazić z upierdliwością o poduszke mało to ma wspólnego.. jak masz jakąś konstruktywną radę to dawaj a jak Twoja rada brzmi 'niech sobie tyje daj mu spokój' to dla mnie jest bezużyteczna.

ImAddictedToYou napisał(a):

Otyły facet=niepociągający facet, a to według mnie też jest problemem w związku 

Dokładnie!Mężczyzna podnieca się oczami parząc na swoją kobietę,na jej piersi,uda,pośladki - gdy kobieta jest dla niego atrakcyjna wizualnie osiąga pełną satysfakcię z pożycia.A kobiety czym się niby podniecają?Uszami?Też musimy mieć fajnego mężczyznę aby osiągnąć satysfakcję z seksu!Również jesteśmy stymulowane przez bodźce wzrokowe - no nie mówcie mi,że podnieca Was jak mężczyzna zahacza brzucholem o kant za przeproszeniem pipki :P i jak oblewają Was nie wasze lecz jego siódme poty?Fuj!

Pasek wagi

Ognisty.Bursztyn napisał(a):

Gabsonowa napisał(a):

Ognisty.Bursztyn napisał(a):

.Daj mu kobieto spokoj wieksze ludzie maja problemy np ze facet zdradza albo ze pije czy kobiety nie szanuje.
Że zdradza?Że pije?Że nie szanuje?"Trzymaj się chłopa,jak nie cham,nie pije i nie bije to dobry"....boszszszsz...To raczej dolny pułap...A dlaczego my polacy mamy taką przypadłość,że zawsze musimy równać do tych gorszych?Dlaczego nie możemy dążyć do równania tym lepszym?Tym które mają fajnych,zadbanych facetów?Nie chciała bym budzić się obok spoconego mężczyzny z nadwagą w wersji hard - to nic przyjemnego
wiesz co ja jestem 2 lata po slubie i zaraz jak zamieszkalismy razem robilam problem o wszystko no bo dlaczego mam rownac do tych gorszych.a to skarpetka lezy nie tam gdzie powinna a to maz zamiast zjesc ze mna salatke znowu wpcyha kilebase i przytyl 5 kg a to ze poduszke nie tak polozyl a ze  koszuli dawno nie zalozyl itp. i wiesz bo bylam bardzo glupia niedp\ojrzala i malostkowa bo prawie rozwalilam malzenstwo  a mam cudownego meza i sa wazniejsze sprawy niz porozwalane skarpetki i 10 kg tluszczyku na brzuhudziecinne jestescie i tyle


rozbawilam sie :D dbanie o zdrowie meza jest na maksa dziecinne. zostawie go i za 10 lat zostane wdowa ,bo mi na serce padnie .
Pasek wagi

unodostress napisał(a):

Ognisty.Bursztyn napisał(a):

Gabsonowa napisał(a):

Ognisty.Bursztyn napisał(a):

.Daj mu kobieto spokoj wieksze ludzie maja problemy np ze facet zdradza albo ze pije czy kobiety nie szanuje.
Że zdradza?Że pije?Że nie szanuje?"Trzymaj się chłopa,jak nie cham,nie pije i nie bije to dobry"....boszszszsz...To raczej dolny pułap...A dlaczego my polacy mamy taką przypadłość,że zawsze musimy równać do tych gorszych?Dlaczego nie możemy dążyć do równania tym lepszym?Tym które mają fajnych,zadbanych facetów?Nie chciała bym budzić się obok spoconego mężczyzny z nadwagą w wersji hard - to nic przyjemnego
wiesz co ja jestem 2 lata po slubie i zaraz jak zamieszkalismy razem robilam problem o wszystko no bo dlaczego mam rownac do tych gorszych.a to skarpetka lezy nie tam gdzie powinna a to maz zamiast zjesc ze mna salatke znowu wpcyha kilebase i przytyl 5 kg a to ze poduszke nie tak polozyl a ze  koszuli dawno nie zalozyl itp. i wiesz bo bylam bardzo glupia niedp\ojrzala i malostkowa bo prawie rozwalilam malzenstwo  a mam cudownego meza i sa wazniejsze sprawy niz porozwalane skarpetki i 10 kg tluszczyku na brzuhudziecinne jestescie i tyle
nie wiem w ogóle co ten temat ma wspólnego z Twoimi małżeńskimi problemami tj. co ma piernik do wiatraka ;) nie robie mu jakiegoś najazdu z tego powodu tylko mu chce to delikatnie zasugerować, skłonić go do zmiany niezdrowych nawyków właśnie tak by go nie urazić z upierdliwością o poduszke mało to ma wspólnego.. jak masz jakąś konstruktywną radę to dawaj a jak Twoja rada brzmi 'niech sobie tyje daj mu spokój' to dla mnie jest bezużyteczna.


ha, dokladnie !
Pasek wagi

unodostress napisał(a):

Ognisty.Bursztyn napisał(a):

Gabsonowa napisał(a):

Ognisty.Bursztyn napisał(a):

.Daj mu kobieto spokoj wieksze ludzie maja problemy np ze facet zdradza albo ze pije czy kobiety nie szanuje.
Że zdradza?Że pije?Że nie szanuje?"Trzymaj się chłopa,jak nie cham,nie pije i nie bije to dobry"....boszszszsz...To raczej dolny pułap...A dlaczego my polacy mamy taką przypadłość,że zawsze musimy równać do tych gorszych?Dlaczego nie możemy dążyć do równania tym lepszym?Tym które mają fajnych,zadbanych facetów?Nie chciała bym budzić się obok spoconego mężczyzny z nadwagą w wersji hard - to nic przyjemnego
wiesz co ja jestem 2 lata po slubie i zaraz jak zamieszkalismy razem robilam problem o wszystko no bo dlaczego mam rownac do tych gorszych.a to skarpetka lezy nie tam gdzie powinna a to maz zamiast zjesc ze mna salatke znowu wpcyha kilebase i przytyl 5 kg a to ze poduszke nie tak polozyl a ze  koszuli dawno nie zalozyl itp. i wiesz bo bylam bardzo glupia niedp\ojrzala i malostkowa bo prawie rozwalilam malzenstwo  a mam cudownego meza i sa wazniejsze sprawy niz porozwalane skarpetki i 10 kg tluszczyku na brzuhudziecinne jestescie i tyle
nie wiem w ogóle co ten temat ma wspólnego z Twoimi małżeńskimi problemami tj. co ma piernik do wiatraka ;) nie robie mu jakiegoś najazdu z tego powodu tylko mu chce to delikatnie zasugerować, skłonić go do zmiany niezdrowych nawyków właśnie tak by go nie urazić z upierdliwością o poduszke mało to ma wspólnego.. jak masz jakąś konstruktywną radę to dawaj a jak Twoja rada brzmi 'niech sobie tyje daj mu spokój' to dla mnie jest bezużyteczna.


dziewczyno ale czego ty oczekujesz co chcesz zmieniac faceta na sile  dostosowywac go do swoich zasad i nawykow ?? i oczekujesz ze ktos ci w tym pomoze ??  da rade jak ulepic faceta tak zeby tobie pasowalo ??



kompletnie nie zrozumialas co napisalam
też mamy oczy i nie ma co udawać że nie ;] a w ogóle on nie przytył 2 kg tylko 10 kg i prowadzi niezdrowy styl życia także zaczęłam się niepokoić .. może niektórym to pasuje że jak są w związku to mogą być grubi -> siedzieć przed telewizorem i jeść chipsy ale ja wolałabym jakoś przemówić mojemu do rozsądku byśmy byli zdrowi, aktywni, atrakcyjni dla siebie nawzajem jak najdłużej !

Matyliano napisał(a):

Ognisty.Bursztyn napisał(a):

Gabsonowa napisał(a):

Ognisty.Bursztyn napisał(a):

.Daj mu kobieto spokoj wieksze ludzie maja problemy np ze facet zdradza albo ze pije czy kobiety nie szanuje.
Że zdradza?Że pije?Że nie szanuje?"Trzymaj się chłopa,jak nie cham,nie pije i nie bije to dobry"....boszszszsz...To raczej dolny pułap...A dlaczego my polacy mamy taką przypadłość,że zawsze musimy równać do tych gorszych?Dlaczego nie możemy dążyć do równania tym lepszym?Tym które mają fajnych,zadbanych facetów?Nie chciała bym budzić się obok spoconego mężczyzny z nadwagą w wersji hard - to nic przyjemnego
wiesz co ja jestem 2 lata po slubie i zaraz jak zamieszkalismy razem robilam problem o wszystko no bo dlaczego mam rownac do tych gorszych.a to skarpetka lezy nie tam gdzie powinna a to maz zamiast zjesc ze mna salatke znowu wpcyha kilebase i przytyl 5 kg a to ze poduszke nie tak polozyl a ze  koszuli dawno nie zalozyl itp. i wiesz bo bylam bardzo glupia niedp\ojrzala i malostkowa bo prawie rozwalilam malzenstwo  a mam cudownego meza i sa wazniejsze sprawy niz porozwalane skarpetki i 10 kg tluszczyku na brzuhudziecinne jestescie i tyle
rozbawilam sie :D dbanie o zdrowie meza jest na maksa dziecinne. zostawie go i za 10 lat zostane wdowa ,bo mi na serce padnie .


po 2 latach malzenstwa  obserwowaniu mezow kolezanek, mojego ojca i tescia wniosek jest jeden:
baba faceta nie zmieni jak on nie bedzie chcial nie bedzie cwiczyl chodzil do lekarz ani jadl salatek i nauczcie sie togo w koncu

w zyciu trzeba troche madrosci a nie szczeniackiej brawury 

moze z akilak lat do tego dojdziecie 

Ognisty.Bursztyn napisał(a):

unodostress napisał(a):

Ognisty.Bursztyn napisał(a):

Gabsonowa napisał(a):

Ognisty.Bursztyn napisał(a):

.Daj mu kobieto spokoj wieksze ludzie maja problemy np ze facet zdradza albo ze pije czy kobiety nie szanuje.
Że zdradza?Że pije?Że nie szanuje?"Trzymaj się chłopa,jak nie cham,nie pije i nie bije to dobry"....boszszszsz...To raczej dolny pułap...A dlaczego my polacy mamy taką przypadłość,że zawsze musimy równać do tych gorszych?Dlaczego nie możemy dążyć do równania tym lepszym?Tym które mają fajnych,zadbanych facetów?Nie chciała bym budzić się obok spoconego mężczyzny z nadwagą w wersji hard - to nic przyjemnego
wiesz co ja jestem 2 lata po slubie i zaraz jak zamieszkalismy razem robilam problem o wszystko no bo dlaczego mam rownac do tych gorszych.a to skarpetka lezy nie tam gdzie powinna a to maz zamiast zjesc ze mna salatke znowu wpcyha kilebase i przytyl 5 kg a to ze poduszke nie tak polozyl a ze  koszuli dawno nie zalozyl itp. i wiesz bo bylam bardzo glupia niedp\ojrzala i malostkowa bo prawie rozwalilam malzenstwo  a mam cudownego meza i sa wazniejsze sprawy niz porozwalane skarpetki i 10 kg tluszczyku na brzuhudziecinne jestescie i tyle
nie wiem w ogóle co ten temat ma wspólnego z Twoimi małżeńskimi problemami tj. co ma piernik do wiatraka ;) nie robie mu jakiegoś najazdu z tego powodu tylko mu chce to delikatnie zasugerować, skłonić go do zmiany niezdrowych nawyków właśnie tak by go nie urazić z upierdliwością o poduszke mało to ma wspólnego.. jak masz jakąś konstruktywną radę to dawaj a jak Twoja rada brzmi 'niech sobie tyje daj mu spokój' to dla mnie jest bezużyteczna.
dziewczyno ale czego ty oczekujesz co chcesz zmieniac faceta na sile  dostosowywac go do swoich zasad i nawykow ?? i oczekujesz ze ktos ci w tym pomoze ??  da rade jak ulepic faceta tak zeby tobie pasowalo ??kompletnie nie zrozumialas co napisalam


nie musisz się tu wypowiadać skoro nie wiesz co doradzić :] na upartego tu się mądrzysz ze swoimi filozofiami a zrozum że ja jestem zupełnie innego zdania i mysle, ze nalezy dbać o siebie i o zdrowe nawyki żywieniowe. i chcę go zachęcać do tego również dla jego dobra :) jeśli ktoś ma sugestie to chętnie wysłucham rad a Ty chyba tylko czepiać się chcesz. masz inny światopogląd nikt Ci nie broni, ale nie wiem skąd ta upierdliwość z Twojej strony ;)

Ognisty.Bursztyn napisał(a):

po 2 latach malzenstwa  obserwowaniu mezow kolezanek, mojego ojca i tescia wniosek jest jeden:baba faceta nie zmieni jak on nie bedzie chcial nie bedzie cwiczyl chodzil do lekarz ani jadl salatek i nauczcie sie togo w koncuw zyciu trzeba troche madrosci a nie szczeniackiej brawury moze z akilak lat do tego dojdziecie 

W pierwszej kolejności chciała bym pogratulować Ci tak długiego i owocnego w doświadczenia pożycia małżeńskiego :) Moja mama jest z ojcem 30 lat i mówi,że nigdy go nie zroumie i nawet się nie stara bo mężczyzny nie da się rozumieć :) Po drugie - baba faceta nie zmieni ale kobieta mężczyznę tak :) po trzecie jeśli uważasz dbanie o swojego mężczyznę za dziecinne to wobec tego jestem cholernie infantylna - ale wiesz co,cudownie mi z tym :) i równie cudownie mi z faktem,że mój meżczyzna rozrzuca ciuchy po domu bo gdyby tego nie robił to musiała bym szturchnąć go kijem aby sprawdzić czy żyje :D

Pasek wagi

unodostress napisał(a):

Ognisty.Bursztyn napisał(a):

unodostress napisał(a):

Ognisty.Bursztyn napisał(a):

Gabsonowa napisał(a):

Ognisty.Bursztyn napisał(a):

.Daj mu kobieto spokoj wieksze ludzie maja problemy np ze facet zdradza albo ze pije czy kobiety nie szanuje.
Że zdradza?Że pije?Że nie szanuje?"Trzymaj się chłopa,jak nie cham,nie pije i nie bije to dobry"....boszszszsz...To raczej dolny pułap...A dlaczego my polacy mamy taką przypadłość,że zawsze musimy równać do tych gorszych?Dlaczego nie możemy dążyć do równania tym lepszym?Tym które mają fajnych,zadbanych facetów?Nie chciała bym budzić się obok spoconego mężczyzny z nadwagą w wersji hard - to nic przyjemnego
wiesz co ja jestem 2 lata po slubie i zaraz jak zamieszkalismy razem robilam problem o wszystko no bo dlaczego mam rownac do tych gorszych.a to skarpetka lezy nie tam gdzie powinna a to maz zamiast zjesc ze mna salatke znowu wpcyha kilebase i przytyl 5 kg a to ze poduszke nie tak polozyl a ze  koszuli dawno nie zalozyl itp. i wiesz bo bylam bardzo glupia niedp\ojrzala i malostkowa bo prawie rozwalilam malzenstwo  a mam cudownego meza i sa wazniejsze sprawy niz porozwalane skarpetki i 10 kg tluszczyku na brzuhudziecinne jestescie i tyle
nie wiem w ogóle co ten temat ma wspólnego z Twoimi małżeńskimi problemami tj. co ma piernik do wiatraka ;) nie robie mu jakiegoś najazdu z tego powodu tylko mu chce to delikatnie zasugerować, skłonić go do zmiany niezdrowych nawyków właśnie tak by go nie urazić z upierdliwością o poduszke mało to ma wspólnego.. jak masz jakąś konstruktywną radę to dawaj a jak Twoja rada brzmi 'niech sobie tyje daj mu spokój' to dla mnie jest bezużyteczna.
dziewczyno ale czego ty oczekujesz co chcesz zmieniac faceta na sile  dostosowywac go do swoich zasad i nawykow ?? i oczekujesz ze ktos ci w tym pomoze ??  da rade jak ulepic faceta tak zeby tobie pasowalo ??kompletnie nie zrozumialas co napisalam
nie musisz się tu wypowiadać skoro nie wiesz co doradzić :] na upartego tu się mądrzysz ze swoimi filozofiami a zrozum że ja jestem zupełnie innego zdania i mysle, ze nalezy dbać o siebie i o zdrowe nawyki żywieniowe. i chcę go zachęcać do tego również dla jego dobra :) jeśli ktoś ma sugestie to chętnie wysłucham rad a Ty chyba tylko czepiać się chcesz. masz inny światopogląd nikt Ci nie broni, ale nie wiem skąd ta upierdliwość z Twojej strony ;)

moja upierdliwosc wystepuja dlatego ze ty jestes upierdliwa i oczywiscie ukrywasz to pod woalka  jakiegos delkatnego zasugerowania partnerowi peewnych rzeczy 

owszem dbanie o siebie jest wazne ale nie licz na to ze  ktos bedzie taki jak ty chcesz i to staram ci sie uswiaodmic i nie wazne o co chodzi czy  zdrowie czy o te glupie skarpetki 

a jak ci jego wyglad tak bardzo przeszkadza to wiesz jest duzo wysportowanych  zdrowych facetow 


pozdrawiam i porozmawiamy jak juz bedziesz maila jakis staz malzenski i troche doswiadczysz 

milej dyskusji

P.S.

i teraz prosze panie ktore tak tu madruja juz niech sie pochwala czy maja mezow jaki maja staz i czy to sa talko panny marzycielki  co to w oblokach bujaja ??

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.