Temat: Zbieram drużynę i ruszamy z odchudzaniem ;))

Hej dziewczyny!
Jak w temacie: zbieram chętne dziewczyny, które chcą zacząć się odchudzać lub kontynuować odchudzanie w grupie- bo w grupie siła!
Czy są jakieś chętne? Piszcie jakie macie postanowienia i proszę- wchodźcie tutaj chociaż raz dziennie i wpisujcie coś od siebie! Żeby nasza grupa "nie upadła"! ;-)
Witam Was gorąco :) Odchudzałam się rok temu. Niestety, kiedy byłam coraz bliżej celu dopadał mnie wilczy głód i wszystko w przeciągu kilku dni wracało :( Próbowałam kilka razy już się odchudzać od tego czasu. Zawsze to samo :/ Od wczoraj zaczęłam ponownie. Delikatny Dukan. Wczoraj 1faza, mało zjadłam (nie miałam czasu) a baardzo dużo zajęć miałam na dworze. Gracowanie truskawek, malowanie itp. Wczorajsza waga 58,1kg Cel 1: 52kg Cel 2: 50kg Cel 3: 48kg Nie określam, ze chce do 48kg schudnąć, po prostu to są założone cele, żeby było mi łatwiej :) Chce schudnąć z ud, niestety grube uda to rodzinne u mnie ;< Dodam, że mam 17lat, 163cm wzrostu, biore tabletki uzupełniające żelazo, boo stwierdzono u mnie ostrą anemie i słabe wchłanianie mam (mięsa nie lubie, to dlatego) ale teraz nuggetsy wcinam, jajka, twarożek. To co mi jest potrzebne. Mam nadzieję, że mogę liczyć na wsparcie z Waszej strony :)
Pasek wagi

karolina412 napisał(a):

Witam Was gorąco :) Odchudzałam się rok temu. Niestety, kiedy byłam coraz bliżej celu dopadał mnie wilczy głód i wszystko w przeciągu kilku dni wracało :( Próbowałam kilka razy już się odchudzać od tego czasu. Zawsze to samo :/ Od wczoraj zaczęłam ponownie. Delikatny Dukan. Wczoraj 1faza, mało zjadłam (nie miałam czasu) a baardzo dużo zajęć miałam na dworze. Gracowanie truskawek, malowanie itp. Wczorajsza waga 58,1kg Cel 1: 52kg Cel 2: 50kg Cel 3: 48kg Nie określam, ze chce do 48kg schudnąć, po prostu to są założone cele, żeby było mi łatwiej :) Chce schudnąć z ud, niestety grube uda to rodzinne u mnie ;< Dodam, że mam 17lat, 163cm wzrostu, biore tabletki uzupełniające żelazo, boo stwierdzono u mnie ostrą anemie i słabe wchłanianie mam (mięsa nie lubie, to dlatego) ale teraz nuggetsy wcinam, jajka, twarożek. To co mi jest potrzebne. Mam nadzieję, że mogę liczyć na wsparcie z Waszej strony :)

dukan nie jest odpowiednią dietą w ogóle, a już w szczególności dla osób młodych, jeszcze z problemami.

postaw na dobrą zbilansowaną dietę gdzie masz wszystko - również będą efekty, a nie jojo i problemy ze zdrowiem.
Pasek wagi
Nie noo, spokojnie. Myśle, że to nie będzie czysty Dukan. Chcę przetrwać 1fazę, żeby troche oczyścić organizm. I później zaczne stopniowo coś wprowadzać. Spokojnie :))
Pasek wagi
Popieram zdanie Cherriesss.. 
Przepraszam, że Ci to napiszę Karolina, ale jak czytam takie posty to smutno mi się robi. 1 faza Dukana jest najbardziej niebezpieczna dla zdrowia. Zniszczysz sobie jelita, mięśnie i potem będziesz tego żałować. Przecież można się zdrowo odchudzać, jeść tak jak wyżej napisała koleżanka zbilansowane posiłki, trochę się poruszać i te kilka kilogramów szybko zleci. Nie marnuj sobie organizmu..
Tylko do nas się nie zrażaj. Możesz liczyć na nasze wsparcie, ale przy mądrym odchudzaniu. Pamiętaj, że jesteś jeszcze młoda, zdrowie jest Ci potrzebne. Teraz wprowadzisz organizm w stan uśpienia, zacznie on spowalniać metabolizm, żeby przetrzymać tą 1 fazę i potem jeszcze trudniej będzie Ci schudnąć, bo Twój metabolizm będzie wolniejszy, niepotrzebnie spalisz mięśnie. Zastanów się jeszcze :)
Pozdrawiam
Dzięki ;> Właśnie chyba to jest dla mnie za ciężko ;/ postaram się jeść mniej a normalnie i nie jeść po 17 już :) Może spadnie :) 
Ide zjeść naleśniczka, bo ssie ;<
Pasek wagi
Cześć Laski;* Wieki mnie nie było... z moim odchudzaniem to różnie... raz dietuję, a innym razem wcinam lody:D Ale waga jest w miarę ok (64,2) wiec nie narzekam;) Choć chciałabym tak ze 2 kg. jeszcze zejść;)
A jak tam u Was? Ja zaraz biorę się za skakankę:D
Karolinko wystarczy, że będziesz jadła 5 posiłków dziennie o równych w miarę porach. Odzwyczaisz organizm od potrzeby magazynowania. Przyspieszysz metabolizm. Jeśli chodzi o to niejedzenie po 17 to ma to sens tylko wtedy, gdy idziesz spać o 19 lub 20. Jeśli idziesz spać później to uczucie głodu spowoduje, że organizm znów zacznie odkładać bo w porę nie dostał i zamiast zabierać z naszej tkanki tłuszczowej, to zabiera z mięśni. 
Ja na swoim przypadku Ci opowiem. Zaczynałam w lutym z wagą ponad 63 kilogramy. Od tego czasu jem 5 razy dziennie, ćwiczę lub biegam 3 do 4 razy w tygodniu i waga spadła mi do 57,7 kg. Bardzo dużo straciłam cm przez wysiłek fizyczny (polecam ćwiczenia z Ewą Chodakowską - spektakularne efekty, kobieta jest wspaniała i zaraża dobrą energią). 
Potrzebujesz cierpliwości przede wszystkim. My tu wszystkie jesteśmy mega cierpliwe, chociaż słońce i piękna pogoda zaglądają wciąż przez ramię i chce się już teraz być szczuplutką. Najważniejsze to żeby jojo zaraz nie było :) Będzie dobrze 

paula skarbie gdzie ty się podziewasz  U mnie nadal wszystko dzielnie trwa, zaraz idę szok trening robić. Mam dziś wolne, więc mega dużo energii i cudowna pogoda jeszcze dodaje mi skrzydeł . Muszę dzisiaj do krawcowej pojechać, żeby mi ubrania pozwężała, bo już nic kurcze na mnie nie pasuje..  tyle kasy na to wydam, ale lepiej tak niż nowe kupować.. chociaż może lepiej nowe . Oj coś czuję, że dzisiaj okres... oj oj żeby dnia mi nie popsuł.. 
aha!! i gratuluję pięknego spadku wagi :*
Właśnie chodzi o to,że ciężko mi tak jeść w odstępach czasu. Ja to jestem wiecznie głodna ;/ moge jeść i jeść:(  To mnie gubi, bo nawet jak nie chce mi sie jeść, a nie mam czym się zająć to jeeeem ;< 
Pasek wagi
Właśnie chodzi o to,że ciężko mi tak jeść w odstępach czasu. Ja to jestem wiecznie głodna ;/ moge jeść i jeść:(  To mnie gubi, bo nawet jak nie chce mi sie jeść, a nie mam czym się zająć to jeeeem ;< 
Pasek wagi
I ja dziewczęta powróciłam ;( niestety bez efektów i z dołem do potęgi... ;( po lekarzach biegam, tarczycę mam powiększoną, ale tsh w normie, jeden lekarz mówi, że jak obojawy to należy zacząć leczyć, inny, że kontrolować ale czekać z leczeniem, aż będę odpowiednio chora.. kurde.. i tak wiadomo, że będę miała tą niedoczynność bo jak jest wole i wyniki idą w moim wieku w górę to wiadomo, że ona będzie... a skoro mam objawy - jak to moja przyjaciółka powiedziała, dla mnie powietrze jest już za tłuste i tyję, to mnie ciska. Od czerwca załatwiłam sobie karnet multisport i będę biegać na siłownię. W domu jak wracam z pracy po prostu nie umiem się zmobilizować a tak zamiast po pracy do domu pojadę na siłownię basen lub squosha i zacznę ćwiczyć. Płakać mi się chce bo mam to wesele za 2 tygodnie a wyglądam jak wielka baryłka.. nigdy nie byłam taka gruba! I w dodatku podwójna broda okropna! no koszmar ;(
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.