Temat: Pomocy

Co mam zrobić jeśli nawet rodzina się ze mnie naśmiewa kiedy zaczynam się odchudzać i wtedy tracę chęć do odchudzania? Jakieś motywacje ?
Pamiętaj, że odchudzasz się dla siebie, a nie dla innych. To Ty będziesz dumna ze swojej ciężkiej pracy i to Ty będziesz czuła się znakomicie w swoim ciele. Nie zwracaj uwagi na tych, którzy Cię wyśmiewają. Najwyraźniej nie wierzą w Twoje możliwości, a Ty musisz im pokazać, że potrafisz o siebie zawalczyć. To powinno być dla Ciebie jeszcze większą motywacją. ;)
mnie moja mama za wszelką cenę próbuje zniechęcic do ćwiczeń - nie dałam się ;) jeśli masz odpowiednią motywację nic Cię nie złamie ;P
a po co im mówić ?
Witam Forumowiczów. Mam 45 lat, 162 cm wzrostu i 80 kg wagi. Bardzo chcę się odchudzić, ale muszę stosować leki psychoaktywne, które pobudzają apetyt. Jaką dietę, albo co moglibyście mi polecić. Do tego mam przepuchlinę na kręgosłupie i nie za bardzo mogę ćwiczyć. Będę bardzo wdzięczna za pomoc. Pozdrawiam.
Zaciśnij zęby i rób swoje. A ludzie gadali i gadać będą zawsze. Ja za każdym razem jak zaczynałam dietę to kryłam sie z tym, bo właściwie wstydziłam się sama przed sobą przyznać, że jest mi potrzebna. Nie wiem jak jest w Twoim przypadku. Udawałam, że jak spadnie mi tu i tam to zaskoczę innych, którzy przecież doskonale widzieli jak wyglądam :)   Tym razem postanowiłam zrobić tak samo, ale..... pochwaliłam się mamie, a ta przyrzekała, że będzie mnie wspierać i nikomu nie powie :)- tylko zapomniało jej się i wygadała tacie, a tata bratu i bratowej i komu się tam dało. Uznalam, że skoro już "świat" wie, to powinno mi byc łatwiej, bo nie będą namawiać i będą wiedzieli, że to całe odchudzanie dla mojego zdrowia. W efekcie jak jadę do rodziców to pierwsze co tata pyta, to czy coś zjem :) u teściowej nie inaczej. Myslałam, że bedzie łatwiej. Wierze tylko jeszcze w to, że jak juz ten świat wie, to nie da się ukryc swojego braku konsekwencji i świat mnie rozliczy z tej diety czy chcę tego czy nie. Wiec mając na uwadze, że takie czyjeś paplanie ma być motywacją do działania<bo przecież mnie widać, i fakt, ze odchudzanie jest mi potrzebne nie da się ukryć>, trwam.  I Tobie też się uda!
Pasek wagi
Kiedy oni się z Ciebie naśmiewają - niech to będzie Twoja siła i motywacja do działania!
Mów sobie 'ok, dzisiaj Wy się śmiejecie, ale kiedy ja będę szczupłą laską - to będę śmiać się z Was'

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.