- Dołączył: 2012-11-18
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 212
26 grudnia 2012, 13:02
dziewczyny, poradźcie coś. Odchudzam się od 2 miesięcy prawie i waga ani drgnie. Wiecej sie ruszam, chodze pieszo zamiast jezdzic autobusami, nie jem slodyczy, stosuje diete MŻ i nic :(
- Dołączył: 2012-11-18
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 212
26 grudnia 2012, 14:00
nie licze kalorii, wiec nie podam Ci takich konkretow. Po prostu jem mniej, polowa talerza o srednicy 20 cm to warzywa, 1/4 to ryba albo chude mieso a 1/4 to kasza zazwyczaj albo ziemniaki bez sosu ani innych dodatkow. Jako przekaska marchewki albo brokuly lub wafle ryzowe.
Rozumiem, ze jesli jadlam 4 tysiace kalorii a teraz jem powiedzmy 2 tysiace to i tak organizmowi to wszystko jedno i nie schudne nawet pol kilograma, bo nadal nie jestem na bilansie ujemnym?
26 grudnia 2012, 18:14
a jaką masz wagę i wzrost ?
cieżko powiedzieć tak na oko ile kalorii zjadasz, ale jeśli waga stoi to znaczy, że raczej więcej niż powinnaś spożywać, żeby schudnąć. może to być też wina kiepskiej jakości jedzenia (mało białka, dużo cukrów).