- Dołączył: 2012-11-10
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 1710
25 grudnia 2012, 21:46
Edytowany przez lifereclaimed 23 lipca 2014, 20:00
- Dołączył: 2012-03-31
- Miasto: M
- Liczba postów: 560
25 grudnia 2012, 21:51
Zaczynać.
18stka jak 18stka, na pewno będą owoce, mandarynki czy banany, jak zjesz jeden kawałek ciastka to nic się nie stanie. Nie możesz jeść wszystkiego co popadnie, wybieraj te zdrowsze i mniej kaloryczne rzeczy.
25 grudnia 2012, 21:51
Jesli jestes na mz to mozesz na tych imprezach zjesc tylko wiadomo bez obzerania. I postaw na cwiczenia
- Dołączył: 2012-04-17
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 4982
25 grudnia 2012, 21:52
3 dni obżarstwa zrujnują Twoją dietę, która ma trwać parę miesięcy? Troche nielogiczne... Przecież po jednym dniu nie przytyjesz znów. Przesadzasz chyba. Jeśli już zjesz dużo to po prostu więcej poćwiczysz na drugi dzień.
- Dołączył: 2012-11-10
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 1710
25 grudnia 2012, 21:55
psycho. napisał(a):
3 dni obżarstwa zrujnują Twoją dietę, która ma trwać parę miesięcy? Troche nielogiczne... Przecież po jednym dniu nie przytyjesz znów. Przesadzasz chyba. Jeśli już zjesz dużo to po prostu więcej poćwiczysz na drugi dzień.
no ale są w dość małych odstępach czasu i znając życie małe wyskoki to to nie będą
więc takim systemem będę stać w miejscu zamiast chudnąć...
a poza tym nie chce sobie rozwalić przemiany materii takimi nagłymi "zmianami"
25 grudnia 2012, 21:59
jestes strasznie bolowata na jedzenie z tego wynika i nie chcesz schudnac
- Dołączył: 2012-07-06
- Miasto: La
- Liczba postów: 5044
25 grudnia 2012, 22:01
.morena napisał(a):
A odłóż to do 2014 roku. Jakbyś chciała to byś schudła a nie szukała wymówek, możesz zjeść więcej te kilka wieczorów i odpracować to na siłowni. Nie rozumiem czemu masz pościć, poprostu jedz mniej i zdrowo, powyżej PPM, ruszaj się.
![]()
ja zaczęłam dietę 2 dni przed urodzinami. Nawet swojej 18 nie uczciłam, bo dieta i powiedziałam sobie - nie! wypiłam tylko kieliszek szampana. Trochę załuję, bo 18stka raz w życiu, ale trudno, tak sobie postanowiłam. Na imprezach jedz małe kawałeczki, szybciej się najesz i tym samym zjesz mniej
- Dołączył: 2012-11-10
- Miasto: Kielce
- Liczba postów: 1710
25 grudnia 2012, 22:02
Kwiat.Pustyni napisał(a):
jestes strasznie bolowata na jedzenie z tego wynika i nie chcesz schudnac
a ty musisz mieć strasznie nudne życie osobiste skoro nawet na Vitalii szukasz na każdym kroku zaczepek :p
- Dołączył: 2011-08-23
- Miasto:
- Liczba postów: 5376
25 grudnia 2012, 22:03
nie przesadzaj, przecież nie pochłoniesz na jednej imprezie siedmiu tysięcy kalorii. zresztą nawet gdyby, to jest do odrobienia w treningach w pozostałe 9dni.
nie ma sensu czekać.
25 grudnia 2012, 22:05
lifereclaimed napisał(a):
Kwiat.Pustyni napisał(a):
jestes strasznie bolowata na jedzenie z tego wynika i nie chcesz schudnac
a ty musisz mieć strasznie nudne życie osobiste skoro nawet na Vitalii szukasz na każdym kroku zaczepek :p
nie mam nudnego zycia i nie szukam zaczepek, pisze co mysle a tobie napisalam prawde bo albo jestes glupia albo nie chcesz schudnac, w zyciu z tak glupim pytaniem sie nie spotkalam