- Dołączył: 2009-11-19
- Miasto: Kohee
- Liczba postów: 612
14 lipca 2010, 13:18
co zrobic? czuję,że nie ujadę już ani minuty więcej na rowerku, zaraz się rzucę na jedzenie..mam wszystkiego dość :/
co robicie w takich momentach?
- Dołączył: 2009-11-19
- Miasto: Kohee
- Liczba postów: 612
14 lipca 2010, 18:25
idź, weź sobie mp3 i idź :)
- Dołączył: 2010-06-10
- Miasto: Birmingham
- Liczba postów: 5932
14 lipca 2010, 19:02
ja;P czasem skutkuje tutaj jak sie czyta ze ktos idzie gdzies i ja sobie mysle... kurde ruszze tą dupe w koncu;P nawet kiedys udało mi sie tak pomyslec i wyszłam biegac po 15 minutach wróciłam do domu i stwierdziłam ze moze lepiej xDD nie? nO I DOMOWE SPOSONBBY ZOSTAŁY , KOZYSTANIE Z LATA TEZ, A ZE MIESZKAM BLIZEJ MORZA I JEZIOR.... PŁYWAM DUZO;))
14 lipca 2010, 20:40
jak ja czuje ze nadchodzi kryzys ,spoglądam na zdjecie katarzyny niezgody
14 lipca 2010, 22:33
Bardzo motywujaca fotka :)
- Dołączył: 2009-10-18
- Miasto: nibylandia
- Liczba postów: 961
22 lipca 2010, 13:40
taak dzięki morzu jakoś żyje w te upały ;) dzisiaj też się wybieram na spacerek ^^ chyba wejdzie mi to w krew
ach no i mam nowego wroga - schody na plażę. Za każdym razem jak wracam muszę je pokonać (są stare i mega podmyte przez co porozjeżdżane i cieżko sie po nich chodzi... jakby nie wystarczyło, że jest ich dużo :P) Jak do tej pory ,,biorę je" na dwa razy ;) ale ale praktyka czyni mistrza!