13 lipca 2010, 23:31
Jutro 14 dzień minie mi na tej diecie. Jest wspaniała:) lekka i przyjemna ćwiczę dodatkowo 6x w tygodniu pilnie na rowerku stacjonarnym spalając 500 kcal, staram się jeszcze 3 x w tygodniu wykonywać ćwiczenia modelujące co idzie dość koślawię i opornie ale z czasem się wyrobi:) Założyłam teraz ten wątek bo początkowo chciałam sprawdzić ile wytrzymam. Jak do tej pory schudłam 2,9 kg:):) Widziałam, że wszystkie wątki o tej tematyce szybko wymarły dlatego będę codziennie pisać tutaj część jadłospisu i postępy. Ktoś się przyłączy?
- Dołączył: 2009-05-19
- Miasto:
- Liczba postów: 13885
23 lipca 2010, 09:54
dzien dobry :)
dziewczyny ja mam znowu spadek 30 dkg :)
ja nie wiem czy wy sie nie chwalicie jak macie spadek ?!?
albo jutro na wazeniu oczy mi z orbit wyjda jak zobacze te wasze spadki :)
a ja znowu dzis rano buleczka z pomidorem na sniadanie
na obiad bedzie mizeria, 1 jajko sadzone i warzywa na patelnie z biedronki
musze tez dzis na mojej wsi znalezc loda big milka bo juz mam smak na loda a te maja najmniej kcal i syca :)
milego dnia :)
- Dołączył: 2009-05-19
- Miasto:
- Liczba postów: 13885
23 lipca 2010, 10:07
nie wiem czemu na pasku na forum ciagle mam 59,3 jak zmienilam na 59 ??!
chyba vitalia sie przegrzewa :P
- Dołączył: 2010-06-30
- Miasto: Freiburg
- Liczba postów: 205
23 lipca 2010, 10:54
u mnie chyba rewelacji raczej na ważeniu nie będzie... ostatnio mam zastój po ładnych spadkach, ale nie mam zamiaru zmieniać moich nawyków żywieniowych, trzymam kciuki za wszystkie dziewczynki ;)
- Dołączył: 2009-05-19
- Miasto:
- Liczba postów: 13885
23 lipca 2010, 11:12
169 mam
ale czy boska to raczej nie :P
mam wielka dupe i jeszcze wieksze boczki ...
w tali mam 74 cm
a w biodrach 100 cm
a boczki 96 ;/
wiec do idealu mi brakuje hoho ....
moze wagowo mam ok ale w centymetrach porazka
23 lipca 2010, 11:12
jeeeej, jutrzejsze ważenie u mnie to chyba będzie klapa :( gdy zważyłam się wczoraj - kontrolnie - to moja waga była wyższa niż w poniedziałek, a nie wiem dlaczego, skoro ćwiczyłam i od diety zbytnio nie odbiegałam (nie obżerałam się, nie jadłam słodyczy, pieczywa, itp. jedynie warzywa i owoce 'w większej ilości') to mnie totalnie zdemotywowało i wczoraj, gdy byłam na działce w ogóle nie myślałam nad tym co jem... jestem słabym człowiekiem, jedynie postępy zachęcają mnie do dalszej pracy, a tak to same widzicie co się dzieje... masakra, jestem na siebie zła!
- Dołączył: 2009-05-19
- Miasto:
- Liczba postów: 13885
23 lipca 2010, 11:13
wiesz zebym jeszcze byla w miare proporcjonalna ...
ale w ramionach podobno jestem drobna nogi tez mam dosc chude
a na srodku wielka dupa
- Dołączył: 2009-05-19
- Miasto:
- Liczba postów: 13885
23 lipca 2010, 11:15
trina nie poddawaj sie :)
moze jestes przed @ i to woda ?! a moze z tych upalow jestes opuchnieta ...
albo organizm cie sprawdza jak dlugo wytrzymasz ... zebys tylko nie mowila ze masz dosc i rzucisz sie na jedzenie
23 lipca 2010, 11:20
okres właśnie mi się kończy - wczoraj lub dziś ostatni dzień...
mam dość... ale na jedzenie się nie rzucę! nie po to tu jestem ! :)
23 lipca 2010, 11:22
okres właśnie mi się kończy - wczoraj lub dziś ostatni dzień...
mam dość... ale na jedzenie się nie rzucę! nie po to tu jestem ! :)