- Dołączył: 2010-01-24
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 252
22 czerwca 2010, 20:57
hej. :) zapraszam do tego wyzwania. :)
ja zaczęłam.. bo strasznie się zapuściłam i musiałam wrócić!
narazie 'jade' na samych owocach i warzywach. :) piję wode mineralną i gumy do żucia.
trochę ćwiczę. dużo chodzę, robię brzuszki, i inne ćwiczenia, dodatkowo mam wyczerpujące treningi.
trenuje shidokan & kudo (sztuki walki). opowiedzcie o sobie! jaką prowadzicie diete, jakie ćwieczenia wykonujecie i w ogóle wszytsko
doradzajcie i polecajcie coś od siebie. pozdrawiam! :)
Edytowany przez caroline94 22 czerwca 2010, 20:57
14 lipca 2010, 21:40
ooo no faktycznie :) ja się teraz położyłam na łóżko przygniotłam brzuhol laptopem i się nie ruszam z pokoju !!! tak będzie najbezpieczniej dla zawartości lodówki
14 lipca 2010, 21:43
a teraz zjadłabym goferka ze smietana i owocami :)
14 lipca 2010, 21:50
o goferka to i ja bym zjadła :) ale nawet nie miałabym z czego go zrobić :p
Edytowany przez Malwinkaa. 14 lipca 2010, 21:51
14 lipca 2010, 21:51
tssss ja to sie chyba napije dwa łyczki mleka czekoladowego :]
14 lipca 2010, 21:59
Ja juz nic stanowczo nic!!!
14 lipca 2010, 22:06
ja dzisiaj tez poszłam na hardkora z jedzeniem :P ale zaraz spale z chlopakiem;D
- Dołączył: 2010-02-28
- Miasto: jamajka
- Liczba postów: 723
14 lipca 2010, 22:07
oo dziewczyny nie piszcie tutaj o takich rzeczach bo chyba zaraz umrę przed monitorem. Daria nie podchodź do lodówki - nie nie nie nie nie ! już dzisiaj nic nie jeeem :D co do kcal podczas seksu do podczas namiętnego chyba 800 a takiego... a takiego niezbyt energetycznego 200 w godzinę czasu. To duuużo nawet mega, mi niestety albo na szczęście nie służą te przeliczenia. Muszę męczyć się na orbim albo biegając a tym czasem inni łączą przyjemne z pożytecznym. I pytam gdzie tu sprawiedliwość :P
![]()
14 lipca 2010, 22:09
Głupia jestem i tyle mogłąm sie opanowac
- Dołączył: 2010-02-28
- Miasto: jamajka
- Liczba postów: 723
14 lipca 2010, 22:13
oj patrysia jutro będzie lepiej a nie jest tak źle uwierz :) a ja... cały czas myślę o tych wszystkich słodkościach które czekają na mnie w szafce. o nieeeeeee, konam. W ogóle muszę się wam wyżalić bo dzisiaj na basenie porwałam sobie NOWIUTKI kostium .. :( przerwał mi się na pupie, mam dziutkę a założyłam go pierwszy raz. Jestem zła jak osa... wrrr. No normalnie cały czas o tym myślę bo wywaliłam na niego 100 zł i szlag go trafił :( mam pewien plan, idę biegać! co z tego, że późno... muszę jakoś się wyżyć.. :P
14 lipca 2010, 22:18
Ja tez bym poszła ale boje sie w miescie tyle "melinarni" sie szlaja wieczorami ze strach