- Dołączył: 2008-03-26
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 974
19 października 2012, 14:05
Wiadomo, ze z kilograma na kilogram coraz bardziej jestesmy z siebie zadowolone i kazde wyrzeczenie warte jest pozniejszego efektu wizualnego. Sa lepsze i gorsze momenty, czasem ciezko na siebie spojrzec obiektywnie. Jaki jest dla Was moment odchudzania, ktory milo wspominacie?:)
Ja kupowalam kiedys chlopakowi koszulke na urodziny i pani w kasie zaproponowala mi promocje - druga koszulka z tej linii 50% taniej, mogla byc to rowniez koszulka damska. Powiedzialam jej, ze nie mam czasu na przymierzenie, ale ze taka uniwersalna mi sie przyda i poprosilam o rozmiar L. Pani spojrzala na mnie jak na kosmitke i powiedziala, ze raczej dla mnie sięgała po S-kę :))
19 października 2012, 14:07
Ludzie przestali mnie poznawać
![]()
Twarz mi się zmieniła po odchudzaniu i nawet dziś kurde dostałam komplementa
![]()
No i piękny był również moment pozbycia się z szafy wszystkich za dużych ciuchów przymierzając wszystkie spadające ze mnie spodnie które kiedyś były opięte i mi się z nich wylewało
Edytowany przez brunette6 19 października 2012, 14:09
- Dołączył: 2012-10-13
- Miasto:
- Liczba postów: 191
19 października 2012, 14:10
Bardzo jest usłyszeć czy schudłaś nawet po pozbyciu sie paru kg :)
19 października 2012, 14:10
Hm chyba jak koleżanka, która zawsze miała lepszą figurę zapytała mnie co robię bo wyglądam świetnie i przez 2 tygodnie mi powtarzała: naprawdę schudłaś, cudnie wyglądasz :D
I love that girl :D
- Dołączył: 2012-10-07
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1376
19 października 2012, 14:17
Wejście w swoje starsze rzeczy :) I z tygodnia na tydzień widać różnicę w postaci utraty cm :)
- Dołączył: 2011-03-14
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 8533
19 października 2012, 14:21
najmniejszy rozmiar jeansow od przynajmniej 10 lat :D
19 października 2012, 14:46
najmilsze momenty jakie u mnie były to komplementy od rodziny , znajomych , kolega powiedział do mnie cos w stylu "jaka ty teraz jestes mmmmmm" ;p , ja najbardziej to lubilam oglądać zdjecia z przed i obecne o niebo już lepsze ...kurde tyle pieknych chwil zwiazanych ze schudniecie i dalam sie wpędzic w jo jo i 6 kg wróciło :(((
Edytowany przez minusczternascie 19 października 2012, 14:47
- Dołączył: 2009-05-27
- Miasto: Raj
- Liczba postów: 11725
19 października 2012, 14:50
nieeeee prosze ma Pani rozmiar 36 ![]()
to mi powiedziala Pani w sklepie jak kupowalam sukienke na moje poprawiny :) odruchowo bralam oczywiscie 40 :)
19 października 2012, 18:18
Chyba każdy uwielbia dostawać komplementy! A po ciężkiej walce, jakiej jest odchudzanie, usłyszeć jakiś na temat tego, że się zmieniłam jest bezcenny :) Poza tym, spadające ciuchy, mniejszy rozmiar itp. W ogóle fajnie jest się odchudzać :p
- Dołączył: 2011-07-30
- Miasto:
- Liczba postów: 4762
19 października 2012, 19:22
kupować najmniejsze rozmiary w sklepie ;)