- Dołączył: 2011-12-16
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 84
26 września 2012, 18:31
czy jeśli codziennie bede jadła na obiad frytki z keczupem (bo mam na stołówce za 3,50! <3) to jesli nie bede juz podjadała w domu to schudnę czy raczj to niemozliwe
26 września 2012, 19:00
.
Edytowany przez LuksusowaPanna95 26 września 2012, 19:02
26 września 2012, 19:01
To zależy od wielu czynników .
26 września 2012, 19:03
jak mus to mus i pewnie się schudnie tylko, że trzeba bardziej pokombinować.
ja czasami mam w lodówce tylko pasztet a do tego chleb i jakoś mi w chudnięciu to nie przeszkadza :)
- Dołączył: 2008-06-12
- Miasto: Labirynt
- Liczba postów: 3356
26 września 2012, 19:03
Proponuje dwa bochenki chleba. Za te 3,5..,
- Dołączył: 2012-04-16
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 81
26 września 2012, 19:09
jak max 10 frytek to moze i jo
ale nie rob tak..uwierz ja kiedys tez jadlam tygodniowo wiele frytek wliczonych w kcal diety i przytylam jeszcze
- Dołączył: 2012-08-31
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 481
26 września 2012, 19:12
U mnie też są właśnie takie frytki, dobre są ale nie jadłam ich już dobre pół roku :C
26 września 2012, 19:23
Taa....i będziesz mieć zawalone żyły szczupła i z zagrożeniem zawału, Smacznego!!
- Dołączył: 2012-07-15
- Miasto:
- Liczba postów: 475
26 września 2012, 19:40
A tak poza tematem to na jakiej stołówce ?
- Dołączył: 2011-07-27
- Miasto: Far Away
- Liczba postów: 1627
26 września 2012, 20:13
tedmen89 napisał(a):
Wydaję mi się że jedyne co znajdziesz na stołówce i będzie dobrze wpływało na dietę to jakieś surówki.Dodatkowo ten ketchup, też nie jest dobrym pomysłem.Albo może kasza gryczana z surówką. Ogólnie stołówka to chyba nie jest dobre miejsce na dietę ( a szkoda, bo są tam studenckie ceny )
A czemu ketchup nie jest dobrym pomysłem?