26 września 2012, 14:32
Hej :* Zakładam grupę wsparcia od poniedziałku 01.10.12 zaczniemy się odchudzać (każdy jak chce, nie ma jakiejś określonej diety :) Dołączajcie już teraz ! Co tydzień będziemy podawać swoją wagę :) Wspierać się i motywować do dalszej pracy !
- Dołączył: 2012-09-27
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 5632
27 września 2012, 16:41
To faktycznie dziwne. Może wagę trzeba doregulować. Ja zawsze biorę wagę z rana, taką po siku przed śniadankiem.
- Dołączył: 2011-04-09
- Miasto: Krynica-Zdrój
- Liczba postów: 31
27 września 2012, 17:39
Witam ja też chce się dołączyć.Ostatnio nawalał mi kręgosłup i doktorka w delikatny sposób zasugerowała mi odchudzanie,ale żeby to było takie proste.Chce spróbować i dać rade po raz kolejny.
- Dołączył: 2012-08-28
- Miasto:
- Liczba postów: 8
28 września 2012, 00:44
Ja od wczoraj robie jakies cwiczenia na brzuch i uda. mam chyba 15 par przedciazowych spodni. drogie byly i leza w szafie i nie wiem ale chyba mole juz je powoli wpierniczaja:) za miesiac mojej corci 2 latka, za 2 miesiace 3 rocznica slubu i za 3 swieta. Zrobilam caly pomiar ciala i powiesilam na srodku okna. moze to cos da. mam nadzieje ze te rocznice pomoga mi w mojej diecie:) diety jako takiej nie bede stosowala bo mi to nic nie da. ale dieta MZ jak najbardziej. no i cwiczenia i zero slodyczy wieczorem. Moja zmora. to do poniedzialku:)
- Dołączył: 2009-03-13
- Miasto: Bielsko-Biała
- Liczba postów: 245
28 września 2012, 08:10
A ja dziewczyny zaczynam od dziś ;) szczerze zawsze zaczynałam od poniedziałku a przez weekend wpierdzielałam ile się da....
więc tym razem postanawiam zacząć od dziś tak inaczej :D
Zaczynam od porannego ważenia niestety muszę zaktualizować pasek bo przytyło mi się i waga pokazała
63,7....
![]()
Ale co mi tam... zaczynam od śniadanka ;)
I postanowiłam robić foty i wrzucać do mojego pamiętnika ale to wieczorkiem ;)
To życzę Wam Kochane powodzenia ;** jestem z Wami ;)
28 września 2012, 11:21
Cześć, dziewczyny.
Mi już po 5 dniach brzuszków (a robię tylko 45 dziennie, 3 serie po 15) i skakance (200-400 skoków dziennie) spadł kilogram. :) Oczywiście też jem mniej i zdrowiej.
Bardzo mnie to motywuje do dalszej walki. :)
Ostrzegam, tak jak mnie ostrzegano (nie posłuchałam) - robiłam pełne brzuszki na ławeczce skośnej, skończyło się wczoraj bólem kręgosłupa i wymuszonym dniem wolnym od brzuszków. :( Tyczy to się raczej osób, które przez ostatni czas miały niewiele wspólnego ze sportem, tak jak ja. Oczywiście, nie twierdzę, że wszystkim boli kręgosłup. :) Mnie pół brzuszki nie przekonują. :( Zobaczymy co będzie dalej. Damy radę. ![]()
- Dołączył: 2009-03-13
- Miasto: Bielsko-Biała
- Liczba postów: 245
28 września 2012, 11:34
Ja właśnie jak przestałam ćwiczyć to miałam bóle kręgosłupa :D
- Dołączył: 2012-09-27
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 5632
28 września 2012, 12:34
Ja zaczęłam wczoraj robić te ćwiczonka na uda które poleciła asiabeto. Patrząc na filmik wydawały się dziecinnie łatwe, fakt nie zmęczyły mnie jakoś ale czułam, że gdzieś jednak zarys tych mięśni jest pod tłuszczykiem. Ogólnie przyjemna gimnastyka. Mam nadzieje, że wytrwam w postanowieniu ćwiczenia dłużej niż 3 dni. Do tego smaruję uda rozgrzewającym kremem wyszczuplającym.