Temat: Wielkie odliczanie - meta: 25.06.2010 r.

Helenko...a więc...40min/14km , a teraz... żelazko w dłoń

Brawo, brawo! U mnie ostatnio orbitrek poszedł w małą odstawkę - ale pamiętamy o sobie. Po prostu doszły ćwiczenia na brzuch, uda i pośladki (z Vitalii zresztą) - muszę złamać barierę 102 cm w biodrach! I tak - wczoraj jakieś 1.20 ćwiczeń - w tym 30 min orbitreka - reszta dywanówki Dieta niemal wzorowa, chociaż ... zjadłam ociupinkę (ok 100 g) kabanosika i robiłam podejścia do kawy z mlekiem (kozim- bleeee ), na szczęście nie przeszło mi to przez gardło. Reszta wzorowa! Na dziś planuję dywanówki i może tańce z dzieciakiami zamiast orbitreka- muszę się nimi trochę pozajmować, bo biedne są kiedy ja ćwiczę. Ale ... one też próbują

Wczoraj dobrze- ćwiczenia zrobiłam i jeszcze pobrykałam z dzieciakami. W jadłospisie - oprócz SD - kawałek kabanosika i 4 ciasteczka owsiane, a ... i jeszcze kawa z mlekiem i 1 łyżeczką brązowego cukru.

Czyżby wątek nasz znów zdychał. Dziewczyny - budzimy się! Jutro ważenie!

dietka ok, oprócz wczorajszego kawałeczka ciasta, ale dzisiaj się trzymam , choć mama namawiała, namawiała ...

Brawo Zuzek!

Tak, tak jutro ważenie... dawno się tak nie bałam ;/ nie z obżarstwa ale z tego, że ujrzałam siebie taką jaką jestem ;/ Aż normalnie coś mi się w środku robi ;/ Zrobiłam sobie fotki w bieliźnie... i normalnie.. ach.. muszę się otrząsnąć ;p
Oby przynajmniej waga mnie jutro nie zawiodła ;)

Kochana - widziałam Cię - I PRZEŻYŁAM! JEST SUPER! Spójrz na siebie łaskawszym okiem.

Waga - 66,1 kg - jest 0,9 kg mniej 

59,3kg , czyli BEZ ZMIAN, ale tuż za rogiem czai się @....pocieszam sie, że to jest przyczyna, ale tak naprawdę, to troszkę za słabo wzięłam się za siebie