- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
25 sierpnia 2012, 16:42
25 sierpnia 2012, 17:20
25 sierpnia 2012, 17:26
Ja nie jem po 20 i to nie ma znaczenia, czy pójdę spać o 1, czy o 23. Po prostu uważam, że metabolizm zwalnia wieczorem na maksa i nie da rady z obfitą kolacją (a lubię obfite)
25 sierpnia 2012, 17:33
To też mit, że metabolizm zwalnia wtedy a wtedy. Można samemu go rozkręcić, a na pewno nie jedzenie o danej godzinie nie ma dla naszego organizmu znaczenia. Przecież nie masz krasnoludków w brzuszku, które mają zegarek i sprawdzają czas, kiedy zacząć odkładać Ci tłuszczyk ;)Ja nie jem po 20 i to nie ma znaczenia, czy pójdę spać o 1, czy o 23. Po prostu uważam, że metabolizm zwalnia wieczorem na maksa i nie da rady z obfitą kolacją (a lubię obfite)
25 sierpnia 2012, 17:46
Ja nie jem po 20 i to nie ma znaczenia, czy pójdę spać o 1, czy o 23. Po prostu uważam, że metabolizm zwalnia wieczorem na maksa i nie da rady z obfitą kolacją (a lubię obfite)
25 sierpnia 2012, 17:49
To nie chodzi o wieczór (bo co? bo ciemno?) tylko o to, że nasz metabolizm zwalnia po iluśtam godzinach działania. Ja chodzę spać koło 3-4, więc przekąska dla mnie o 23-24 to norma.Z drugiej strony jakbym wstawała o 4 to niestety, ale metabolizm o godzinie 19 już tak świetnie nie poradzi z ciężkostarwnymi daniami.Ja nie jem po 20 i to nie ma znaczenia, czy pójdę spać o 1, czy o 23. Po prostu uważam, że metabolizm zwalnia wieczorem na maksa i nie da rady z obfitą kolacją (a lubię obfite)
25 sierpnia 2012, 17:50
25 sierpnia 2012, 17:51
25 sierpnia 2012, 17:58
A myślisz, że w nocy jak śpisz to metabolizm nie pracuje?To nie chodzi o wieczór (bo co? bo ciemno?) tylko o to, że nasz metabolizm zwalnia po iluśtam godzinach działania. Ja chodzę spać koło 3-4, więc przekąska dla mnie o 23-24 to norma.Z drugiej strony jakbym wstawała o 4 to niestety, ale metabolizm o godzinie 19 już tak świetnie nie poradzi z ciężkostarwnymi daniami.Ja nie jem po 20 i to nie ma znaczenia, czy pójdę spać o 1, czy o 23. Po prostu uważam, że metabolizm zwalnia wieczorem na maksa i nie da rady z obfitą kolacją (a lubię obfite)
25 sierpnia 2012, 18:05
Oczywiście, że pracuje. Napisałam, że zwalnia, a nie że przestaje funkcjonować.A myślisz, że w nocy jak śpisz to metabolizm nie pracuje?To nie chodzi o wieczór (bo co? bo ciemno?) tylko o to, że nasz metabolizm zwalnia po iluśtam godzinach działania. Ja chodzę spać koło 3-4, więc przekąska dla mnie o 23-24 to norma.Z drugiej strony jakbym wstawała o 4 to niestety, ale metabolizm o godzinie 19 już tak świetnie nie poradzi z ciężkostarwnymi daniami.Ja nie jem po 20 i to nie ma znaczenia, czy pójdę spać o 1, czy o 23. Po prostu uważam, że metabolizm zwalnia wieczorem na maksa i nie da rady z obfitą kolacją (a lubię obfite)