16 lutego 2010, 20:17
Od jutra (17.02 popielec) do 4 kwietnia (przeddzień świąt wielkanocnych) jest 47 dni.
Kto chce przez nie schudnąć 5 kg?
____________________
Robimy tak:
jutro każda się waży naczczo i jak będzie miała czas to wpisuje tą wagę pogrubioną czcionką żeby zawsze się rzucała w oczy podczas gdy my będziemy sobie rozmawiać czcionką normalną.
4.04 wszystkie się spotykamy i chwalimy wynikami.
+ motivation - każda pisze jaką nagrodę sobie sama fundnie (nie muszą to byc tylko rzeczy materialne) jeśli schudnie od jutra do kwietnia te 5 kg.
Tylko pamiętajcie ważymy się czwartego równiez naczczo.
Do boju Vitalijki! ;**
Edytowany przez pannaa.X 16 lutego 2010, 20:27
18 lutego 2010, 10:54
tez sie przylacze ale nie wierze ze dam rade tyle zrzucic
![]()
w tak krotkim czasie.
- Dołączył: 2009-04-25
- Miasto:
- Liczba postów: 305
18 lutego 2010, 13:09
ja po zagotowaniu wody czekam kilka minut, zielona herbate powiinno sie zalewac woda o temp 70 stopni, nastepnie zalewam herbatke i przykrywam na kilka minut i pije nie wyciagajac fusow nie wiem czy dobrze robie, ale tak pije od kilku lat(przynajmniej od 7)
- Dołączył: 2007-03-08
- Miasto: Sosnówka
- Liczba postów: 3098
18 lutego 2010, 13:41
Wyczytałam na raty cały wątek - podoba mi się bo to co lubię to dieta MŻ.
Ważę się co sobotę - w ostatnią było 59 kg a celem na święta jest ok 55 kg. zaczynałam od 67.5 kg - póltora roku temu. Na święta było nawet 56.8 kg, ale sobie strasznie pofolgowałam!!!!
Nagroda - to spodnie rurki - dla mnie 32 letniej mamuśki dwóch chłopców - ale w udzie mam 51-52 cm więc sobie pozwolę.
Najgorszy mam brzuch i 74 cm w niby talii. Dlatego uruchomiłam hula-hoop i ok. 200 brzuszków - CODZIENNIE!!! Mam powera że hej!
Mamuśki jakieś tu są???:::)))
- Dołączył: 2009-08-03
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 531
18 lutego 2010, 13:46
jeśli mnie napadnie głod słodyczy ... to staram sie myslec w ten sposob , że jesli nie bede jadla to szybciej dojde do celu a jesli zjem wszystko odłozy mi sie w boczkach, a jesli juz tak naprawde mnie meczy to zastepuje to woda lub mykam pocwiczyc... :P
18 lutego 2010, 14:04
Hej ,ja wczoraj troche zle zaczełam .Piwka
![]()
i smażone ryby.,ale
1,5 h na siłowni i a6w zaliczone.Dzisiaj robie dzień sałatkowy bo czuje sie pełna po wczorajszym na pewno a6w i 1h na stepperze ,moze wieczorem pujde z córcią na łyżwy ![]()
Mamuśki jakieś tu są???:::)))
![]()
Są są...moja mała ma 6 lat zaraz idę po nia do przedszkola
- Dołączył: 2007-03-08
- Miasto: Sosnówka
- Liczba postów: 3098
18 lutego 2010, 14:06
To fajnie mój jeden synek skończy w marcu 6 lat a drugi ma 1.5 roku:)
- Dołączył: 2010-02-18
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 2
18 lutego 2010, 14:15
Ja także się odchudzam!!!!!!!!!!!!!! Zero chleba zero słodyczy zero makaronu Mam nadzieję że dam radę!!!!!!!!!!!!:)
- Dołączył: 2010-02-17
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 4
18 lutego 2010, 14:18
Cześć,
może nie 5, ale ze 3 na pewno :).
Zero podjadania, dużo picia i nie dać się skusić słodyczom.
- Dołączył: 2009-02-03
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 1951
18 lutego 2010, 14:54
ja mam córkę 2.5 lat, wiec trochę mamusiek się tu uzbierało....