16 lutego 2010, 20:17
Od jutra (17.02 popielec) do 4 kwietnia (przeddzień świąt wielkanocnych) jest 47 dni.
Kto chce przez nie schudnąć 5 kg?
____________________
Robimy tak:
jutro każda się waży naczczo i jak będzie miała czas to wpisuje tą wagę pogrubioną czcionką żeby zawsze się rzucała w oczy podczas gdy my będziemy sobie rozmawiać czcionką normalną.
4.04 wszystkie się spotykamy i chwalimy wynikami.
+ motivation - każda pisze jaką nagrodę sobie sama fundnie (nie muszą to byc tylko rzeczy materialne) jeśli schudnie od jutra do kwietnia te 5 kg.
Tylko pamiętajcie ważymy się czwartego równiez naczczo.
Do boju Vitalijki! ;**
Edytowany przez pannaa.X 16 lutego 2010, 20:27
- Dołączył: 2009-08-03
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 531
21 marca 2010, 16:05
witam :)
MISSPIGGI moją wagę spisz z paska :)
ooo fajny pomysł z przedłużeniem forum... :)
bo 5 kilu się nie pozbyłam :)
a zaraz mykam na tłuściutkie żarcie bo w budzie zaliczyłam egzamin na 5 więc nagroda :) haha
21 marca 2010, 16:09
nom, zgadzam się:) damy radę zreszta ważne jest nie tylko zrzucenie tych kg, ale i wspieranie się, więc nie ważne jaki cel, ważne żeby tu być!
- Dołączył: 2008-09-23
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1953
21 marca 2010, 16:14
Ale dziewczyny nie poddajemy sie! Fakt że przedłużamy wątek nie znaczy ze możemy sobie odpuścić!! Po świętach będą nowe cele! A nie kontynuacja starych!! Ja np mam zamiar za wszelką cene osiągnąć -5kg do świąt! A po świętach bede zrzucać kolejne! Nie poddawać się dziewczyny jak nie osiągalne jest zrzucenie 5kg do świąt to postarajcie się jak najwiecej mimo wszystko chociaż 4kg.
RUSZAĆ DUPSKA I NIE JEŚĆ TYLE!! Oto motto na najbliższe 2 tyg:] Jeszcze ze spokojem dacie rade 1,5-2kg schudnąć!
- Dołączył: 2009-08-03
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 531
21 marca 2010, 16:37
mam tak nadzieję!!! te 2 kilogramy mniej.... mieć do świąt :)
21 marca 2010, 16:40
ja tez mam taka nadzieje:) choc pewnie od soboty juz bede grzeszyc swiatecznie... dobrze,ze ciasta pieke pod okiem mamy w piatek:) choc dla mnie wazniejsze jest ich robienie i ozdabianie niz kosztowanie:) juz sie oduczylam jesc surowe ciasto:P
- Dołączył: 2008-09-23
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1953
21 marca 2010, 17:07
Już się nie mogę doczekać tabelki:P Heh :D I znów wyżywam się na sobie na rowerku stacjonarnym:D:D KOCHAM TO! Ahh dziewczyny naprawde sama siebie zadziwiam moim nastawieniem do dietki:D I coś mi się wydaje ze dorosłam do tego zeby się nie objeść w święta tylko z rozsądkiem zjeść nawet zachować diete:D Aczkolwiek tak jak dziennie staram sie nie jeśc wiecej jak 1000kcal tak na Wielkanoc podnoszę poprzeczkę do 1400kcal.
POZDRAWIAM
21 marca 2010, 19:11
hej
nie było mnie cały weekend. przed godzina wróciłam z Brennej (Beskidy)...pogoda całkiem całkiem...w końcu doczekaliśmy się 1 dnia wiosny
A dietkowo fatalnie...żarłam wszystko-chleb, coca-cola...słodycze co było...masakra...
Waga:
62,4 kg
21 marca 2010, 20:51
hej !!! waga waha się pomiedzy 68,1 a 67,9 więc w tabelce niech będzie
68,0 kg wkurzyłam się bo zepsuło mi się hula hop ,które nie dawno kupiłam
tak to jest jak sie kupi tanie dziadostwo złożone z części do składania do skrecania
21 marca 2010, 20:58
nie umiem dać zdjęcia ,ale jakby co nie kupujcie Hula hoop z masażerem do skręcania firmy Allto sport miałam je nie caly miesiąc kreciłam prawie codziennie po 20 minut i się połamało