16 lutego 2010, 20:17
Od jutra (17.02 popielec) do 4 kwietnia (przeddzień świąt wielkanocnych) jest 47 dni.
Kto chce przez nie schudnąć 5 kg?
____________________
Robimy tak:
jutro każda się waży naczczo i jak będzie miała czas to wpisuje tą wagę pogrubioną czcionką żeby zawsze się rzucała w oczy podczas gdy my będziemy sobie rozmawiać czcionką normalną.
4.04 wszystkie się spotykamy i chwalimy wynikami.
+ motivation - każda pisze jaką nagrodę sobie sama fundnie (nie muszą to byc tylko rzeczy materialne) jeśli schudnie od jutra do kwietnia te 5 kg.
Tylko pamiętajcie ważymy się czwartego równiez naczczo.
Do boju Vitalijki! ;**
Edytowany przez pannaa.X 16 lutego 2010, 20:27
6 marca 2010, 12:12
cwrk2 dokładnie, najważniejsza jest wytrwałość i optymizm ;)
Michalinkaaaa będę trzymała kciuki, powodzenia :*
Za każdą z was trzymam z resztą ;D
- Dołączył: 2009-09-28
- Miasto: Alkmaar
- Liczba postów: 4466
6 marca 2010, 13:10
A mi się dzisiaj nic nie chce tzn uczyć matmy bo nic nie rozuiem z niej i kapa ;(
- Dołączył: 2010-02-01
- Miasto: Kędzierzyn-Koźle
- Liczba postów: 193
6 marca 2010, 13:13
Dziewczyny ja idę w dół jak na razie
65,6 kg. - Dołączył: 2010-02-01
- Miasto: Kędzierzyn-Koźle
- Liczba postów: 193
6 marca 2010, 13:14
Bardzo mnie to cieszy.Proszę o wpisanie do tabelki.
- Dołączył: 2010-02-17
- Miasto: Zaczarowany Świat.
- Liczba postów: 525
6 marca 2010, 13:33
Moja waga, to 54,4kg. Nie jestem zaskoczona, bo trochę od diety odskoczyłam.
- Dołączył: 2008-11-24
- Miasto: Miasto Aniołów
- Liczba postów: 1296
6 marca 2010, 14:13
ahh sobota...
szybko zleci ....
kurcze w weekend zawsze najbardziej grzesze.... wlasnie powcinalam pierniczki...
wczoraj jadlam melona , pierwszy raz w zyciu i kurcz bardzo smaczny owoc ! nie wiem ile ma kalorii i wogole ale polecam :)
- Dołączył: 2009-10-29
- Miasto: Częstochowa
- Liczba postów: 1452
6 marca 2010, 14:37
Ja też właśnie uległam pokusie i zjadłam ciacho - orzechowca z kremem i karmelem - TAK MI TERAZ SŁODKO i błogo, że aż nieprzyzwoicie!!!!
6 marca 2010, 14:43
Ale cudownie ;D Ja nawet nie mam czym grzeszyć. Ale w przyszłym tyg zrobię dla rodzinki tartę z czekoladą, bo właśnie znalazłam przepis i jest niesamowity ;d Ahh jeszcze 7 tyg do osiągnięcia mojej wymarzonej wagi.. muszę wytrwać
Ale dzisiaj mam w klubie tańca wieczorek taneczny i na pewno mi to pomoże w wytrwaniu. :d A jutro na basen. A w poniedziałek aerobik. Kocham się ruszać ;D
- Dołączył: 2009-07-25
- Miasto: Malbork
- Liczba postów: 1549
6 marca 2010, 14:56
Ja jesli chodzi o słodkości trzymam sie dzielnie. Ani okruszka ciasteczka czy kawałeczka czekolady od początku postu. Nieraz mialam chwile zawachania ale ciągle sobie powtarzam, że dam rade!! I narazie daje rade!