11 lutego 2010, 19:39
Jolu gratulacje dla syna .moj młodszy nie zdał za pierwszym razem i tak się zraził,że dopiero następne podejscie zrobił po 7 latach już w Toruniu i zdał za pierwszym razem.Wiem jak sie czułaś wcześniej.
- Dołączył: 2009-09-15
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 13219
11 lutego 2010, 19:40
Kotki rodzą 4 razy w roku więc kocią muzyke możesz jeszcze usłyszeć jak się dobrze u Ciebie zadomowiły.
- Dołączył: 2007-11-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 7161
11 lutego 2010, 19:41
Urodziłam się w Toruniu......blisko dosyć dworca kolejowego.
11 lutego 2010, 19:42
> Ja teraz bym nigdy nie zdała......a kiedyś to były
> czasy.....składaliśmy się na prezent dla
> egzaminatora i......zdali wszyscy.Za łap€wki grozi kara!!!!!!!!!!
- Dołączył: 2009-09-15
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 13219
11 lutego 2010, 19:42
A od kiedy Grażynko masz prawo jazdy. Ja miałam plac i to jeszcze z " figurami ". Zatoczki , garaż do przodu i do tyłu, pod górkę i jakieś tam
- Dołączył: 2008-04-02
- Miasto: Wiosna
- Liczba postów: 47088
11 lutego 2010, 19:43
> Jolu gratulacje dla syna .moj młodszy nie zdał za
> pierwszym razem i tak się zraził,że dopiero
> następne podejscie zrobił po 7 latach już w
> Toruniu i zdał za pierwszym razem.Wiem jak sie
> czułaś wcześniej.Gosiu tak jak moja córka , teraz czekam aż sama dojrzeje do podejścia
- Dołączył: 2009-09-15
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 13219
11 lutego 2010, 19:45
> > Ja teraz bym nigdy nie zdała......a kiedyś to
> były> czasy.....składaliśmy się na prezent dla>
> egzaminatora i......zdali wszyscy.Za łap?wki grozi
> kara!!!!!!!!!!
Eeeee tam , zaraz łapówki. Podziękowanie było według naszej tradycji
- Dołączył: 2007-11-09
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 7161
11 lutego 2010, 19:45
> Kotki rodzą 4 razy w roku więc kocią muzyke możesz
> jeszcze usłyszeć jak się dobrze u Ciebie
> zadomowiły.Kotom mówimy ..nie!teraz nie mam sumienia bo je karmię póki śnieg.Wymyśliłam , ze kupie transporter...jak się ociepli...i Jarek będzie je łapał w trakcie jedzenia i wywoził via Poznań i gdzieś koło lasu , koło Gądek.....ale on za bardzo nie chce na razie.....
11 lutego 2010, 19:45
Ja zdawałam prawo jazdy razem z moim mężem i tak sie złożylo ,że lepiej jeżdiłam os męża i pan egzaminator a był to milicjant w mundurze powiedział mojemu mężowi cytuję niech żona pana uczy jeżdić ja się nie będę denerwował.