- Dołączył: 2008-12-20
- Miasto: Przy Szosie
- Liczba postów: 31256
4 marca 2010, 17:00
Witaj Jolu.
Nie wiedziałam, że tę świeże śledzie nazywają się zielone, ale zaraz mi się przypomina zagadka.
Co to jest ?? Wisi na drzewie, zielone i śpiewa.
Może któraś z Was wie ??
- Dołączył: 2009-09-15
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 13219
4 marca 2010, 18:17
Objadłam się śledzi w jogurcie z cebulą i odrobina jabłka. Chyba pęknę. Profilaktycznie zrobiłam sobie pół litra herbaty i czekam na efekty
- Dołączył: 2009-09-15
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 13219
4 marca 2010, 18:20
Wczoraj , pomimo zmęczenia ale i jakieś ociężałości , trochę poćwiczyłam. Rowerek, rakieta ,trochę zumby. Rano wagowo był od razu efekt 1 kg mniej. Jednym słowem trzeba się ruszać. Dzisiaj mam wagę jak na pasku. W ciągu tygodnia potrafi się wahać nawet do 1,5 kg. Taka wredna jest.
- Dołączył: 2009-12-28
- Miasto:
- Liczba postów: 4415
4 marca 2010, 18:26
A ja musze cos wymyslic na obiad.
- Dołączył: 2009-12-28
- Miasto:
- Liczba postów: 4415
4 marca 2010, 18:46
Jolu samopoczucie wlasciwie calkiem dobrze. Pozbylam sie ostatniego balastu zwiazanego z moim ex mezem. Wyslalam mu reszte jego rzeczy poczta, a te powinny juz jutro znalezc sie u jego adwokata. Nie mu ziemia lekka bedzie, po ktorej stapa.
- Dołączył: 2009-12-28
- Miasto:
- Liczba postów: 4415
4 marca 2010, 18:47
Moja waga pokazuje za kazdym razem co innego. Wiec nie wiem czego sie trzymac. Ma w kazdym razie dalej spadac i juz, bo ja tak tego chce!
- Dołączył: 2008-12-20
- Miasto: Przy Szosie
- Liczba postów: 31256
4 marca 2010, 18:59
Witaj Basiu
Wagi to są paskudne urządzenia i nie wiadomo jakich reguł się trzymać. Nagrzeszysz- waga w dół, jesteś grzeczna- waga w górę. Może nie zawsze, ale często tak jest.
- Dołączył: 2009-09-15
- Miasto: Konin
- Liczba postów: 13219
4 marca 2010, 19:01
Widzę że masz kłopot " z głowy " i zaczynasz na nowo tzn na czysto.Na wiosnę trzeba na czysto.
Waga to wredota ale lubi krążyć koło wagi właściwej. Przynajmniej tak jest u mnie. To jeszcze nie ta właściwa ale pies ją drapał. Nie będę się kłócić o pół kilo. Ale w tygodniu potrafi się zwiększyć o półtora i wtedy mam dołka lekkiego. Ale wczoraj poćwiczyłam i jest gut.