16 lutego 2010, 12:20
Witaj Grazynko ,jest powiedzenie które mówi "kto rano wstaje temu Bozia daje" ale u nas jest o godz do przodu wieć ja wstaję normalnie,tylko Helenka dzisiejszej nocy miała problemy ze snem.
- Dołączył: 2007-09-08
- Miasto: Alofi
- Liczba postów: 20601
16 lutego 2010, 13:00
Witam powtórnie! Grażynko, ja od zawsze wstawałam bardzo rano i normą jest ok.6-tej. Nie chcę budzić męża, więc jeszcze zwykle sobie czytam okutana w szlafrok lub siedzę w internecie. Chodzę spać zwykle nie później niż 22-23, ale zdarza się i wcześniej. Wieczorem też jeszcze zwykle czytam, ale komputer mam wyłączony ok.20-tej i staram się tej zasady przestrzegać. Niezależnie o której się położę zwykle mój wewnętrzny budzik włącza się między 5, a 6-tą.
16 lutego 2010, 13:13
Witaj Krysiu jak tam zdrówko?
16 lutego 2010, 13:40
Dzięki Helenko, /za miły wpis w pamiętniku/ ale coś mi nie wchodzą obrazki, chciałam was poczęstować czymś ,ani rusz??????
