Temat: PoMocY! To juz nałóg!

NIe wiem ale wydaje mi sie ze moje jedzenie to juz nałóg. Ja musze wiecznie cos jesc tzn cos gryzc, miec w ustach wtedy mi dobrze Ja juz jestem pojedzona a jeszcze bym cos zjadła wydaje mi sie czasem ze potrafie zjesc wiecej niz moja mama czy brat! a ja tak nie chce! Chce jesc mniej i chudnąć! Pomoznie! Powiedzcie co mam robic Z góry dziekuje Buziaki :* :*
tez na to cierpie;p ale walcze poraz kolejny i tym razem mam nadzieje ze sie uda. najlepsza jest chyba wlasnie dlatego dieta z 5 posilkami, bo bardzo czesto sie cos podjada;)
Pasek wagi
hej Kicia masz ten sam problem co ja albo i ja mam jeszcze gorszy...żarcie tak zawładnęło moim życiem że o niczym innym (niż o tym żeby jeść)nie ptrafię normalnie myśleć wmawiam sobie że już chyba musi tak być bo widocznie jestem żarłok i zawsze lubiłam jeść za to kilka lat temu miałam totalną obsesję żeby cały czas cudnąć choć i tak wszyscy mi mówili że już powinnam przestać no to jak przestałam to się obróciło w drugą stronę zamiast ciągłego odchudzania ciągłe żarcie
hej a co ja mam zrobic ze swoim nałogiem jestem "narkomanką" a moim narkotykiem słodycze pod kazda postacią!!!! mogę nie jeść chleba miesa itp... ale słodyczy nie potrafię odmówić polecono mi chrom organiczny łykałam łykałam i przegryzałam słodyczami.... niewiem jak sobie z tym poradzic jestem raczej silną osobą i zdecydowana tylko gdzie ta moja silna wola.... pomocy jak mam pozbyć sie tego wstrętnego uzaleznienia:crying:
ja mam ten sam problem a wszystko zaczeło sie po rzuceniu palenia:(tak własnie z 60 przytyłam do 80:crying: i oczywiscie czuje sie z tym fatalnie tak wiec po raz kolejny jestem na diecie mam nadzieje iz tym razem dam rade i na wiosne z usmiechem na twarzy wyjde do ludzi bo teraz to z tym raczej ciezko jest ciezko jest nawet w lustro spojrzec czy balsam w ciało wetrzec:footinmouth:koszmar

picie to dobra metoda

zajmuje ręce i troche zmniejsza apetyt

najlepiej herbate albo wodę

mam to samo :(

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.