- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
31 grudnia 2009, 12:25
Amerykanie oszaleli na punkcie 90. cio dniowych programów, które z "nijakich" ludzi obrośnietych tłuszczykiem robią prawdziwych sportsmenów... ponoć to naprawdę działa, jednka trzeba ogromnej dyscypliny i samozaparcia, ponieważ reguły sa jasne i nalezy kategorycznie je przestrzegać:
1. zdrowa dieta bez cukru, sztucznych dodatków do zywności z ograniczeniem soli (minimalnie 1300 kcal, ale zalecane jest więcej ze względu na wyczerpujacy trening, do 1800 kcal)
2. bardzo intensywny wysiłek fizyczny (najlepiej 6 razy w tygodniu)
3. regeneracja i nieprzeciążanie organizmu, ponieważ łatwo przekroczyć ta granicę, należy się w słuchac we własne ciało
90 dni liczone od jutra konczą się 31 marca, więc chwila prawdy przypada na 1.go kwietnia !!!!!!!!
ja zamierzam poddać się temu rygorowi, zeby sprawdzić czy podziała na moje ciało, ciekawe czy któraś z was wytrzymała by ten 3 miesięczny reżim???????????
a przypominam, łatwo nie będzie: ZERO SŁODYCZY (bez wyjatkłów!!! i mnóstwo ruchu + zdrowa dieta) .... dam znać na PRIMA APRILIS o efektach moich działań!!!
31 grudnia 2009, 12:30
31 grudnia 2009, 12:31
Zdrowia, szczęścia, pomyślności.
Kasy, wina i radości.
Szóstek oraz mnóstwo wrażeń
i spełnionych wszystkich marzeń!
31 grudnia 2009, 13:06
31 grudnia 2009, 14:37
31 grudnia 2009, 14:38
Czy któraś z was wyraża chęć wspólnej jazdy na rowerku stacjonarnym (latem może byc w terenie) od Nowego Roku z moją grupą? Jesli tak, to proszę o zgłoszenie w moim pamiętniku lub na wątku rowerowym:
http://vitalia.pl/forum35,28174,0_Wyprawa_rowerkowa_po_polsce_od_1_stycznia_2009.html
31 grudnia 2009, 14:52
31 grudnia 2009, 14:59
31 grudnia 2009, 15:15
31 grudnia 2009, 15:19
> ta a po 3 miesiacach nic nie bedziesz cwiczyc i
> przytyjesz, cwiczyc powinno sie co 2 dzien max 1h,
> bo spalisz miesnie, ale jak masz ochote to nie
> zabraniam;]
hmmmmmmmmm???? po pierwsze to ja ćwiczę intensywnie z okresami zastoju i mega żarłoczności od marca!!!
osiagnęłam już swój wagowy cel, ale zgubiło mnie oczywiście kompulsowe objadanie się!!!
a jeśli chodzi o spalenie mięśni i tą twoją złotą regułę, że powinno się ćwiczyć co drugi dzień max 1 godz to ja nie wiem skąd to wynalazłaś??? sportowcy ćwiczą codziennie i jakoś nie narzekaja na brak i popalenie mięśni wręcz przeciwnie!!!
a na mięśnie jest sposób moja droga i zwie się : białko!!!!!
poza tym 40 min interwałów tak może dać w kość, że niekoniecznie musze zajeżdżać sie codzinnie 5.cio godzinnymi aerobami albo gimnastyką, stawiam na różnorodność, zrobie sobie zdjęcia przed i po i zobaczę!!! jeśli zadziała, przedłużę sobie reżim na kolejne 3 miesiące zawyżając poprzeczkę!!!!