Temat: Tabletki wspomagające odchudzanie...

http://www.leki-apteka.pl/acai-berry-slim-x-30-saszetek.html  zna ktoś? Moje drogie, chodiz mi głowinie o to, by mi pomoc w spalaniu tkanki tłuszczowej i cośna apetyt. Ja ćwiczyć bede itd,a le jak mysle o żarcoiu to nie umiem, pomóżcie, proszę. 

Alena56 napisał(a):

a to chrom, choć troszkę pomaga? Powiem tak, zaplanowałam wydać na jakiś specyfik 50zł, ani grosza więcej, bardzo mi zalezy i che zrzucić... Ale nie umiem nie jeśc, łatwo sie mówie, "jak ci zalezy to nie jedz" "gdyby ci zalezało, to dawno byś zrzuciła" nie prawda...

Podobno pomaga :) Możesz spróbować, nie jest drogi.
Ja też nie potrafiłam nie jeść, doslownie opychałam się jedzeniem, ale nauczyłam się jeść zdrowo i dzięki temu jem dużo mniej, a słodkiego nie ruszam już od 3 miesięcy
Pasek wagi
ja nie chce tabletek 'cud', nie hce też bardzo przybierać w mięśniach, do czego mam niestety predyspozycję

Klaudia121444 napisał(a):

dziś o podobnym bylo w tv to jest dobre dla zdrowia jak owoce itp ale tak naprawde bez dety i ćwiczen nic nie schudniesz a kase zmarnujesz
to warto używać? znasz jakieś?

werka1468 napisał(a):

Alena56 napisał(a):

a to chrom, choć troszkę pomaga? Powiem tak, zaplanowałam wydać na jakiś specyfik 50zł, ani grosza więcej, bardzo mi zalezy i che zrzucić... Ale nie umiem nie jeśc, łatwo sie mówie, "jak ci zalezy to nie jedz" "gdyby ci zalezało, to dawno byś zrzuciła" nie prawda...
Podobno pomaga :) Możesz spróbować, nie jest drogi.Ja też nie potrafiłam nie jeść, doslownie opychałam się jedzeniem, ale nauczyłam się jeść zdrowo i dzięki temu jem dużo mniej, a słodkiego nie ruszam już od 3 miesięcy

A jak to zrobiłaś? kurcze, ja potrafię zjeśc ponad 5tys kcal, jja sie siebie boję, nie chce być otyła:((

Alena56 napisał(a):

werka1468 napisał(a):

Alena56 napisał(a):

a to chrom, choć troszkę pomaga? Powiem tak, zaplanowałam wydać na jakiś specyfik 50zł, ani grosza więcej, bardzo mi zalezy i che zrzucić... Ale nie umiem nie jeśc, łatwo sie mówie, "jak ci zalezy to nie jedz" "gdyby ci zalezało, to dawno byś zrzuciła" nie prawda...
Podobno pomaga :) Możesz spróbować, nie jest drogi.Ja też nie potrafiłam nie jeść, doslownie opychałam się jedzeniem, ale nauczyłam się jeść zdrowo i dzięki temu jem dużo mniej, a słodkiego nie ruszam już od 3 miesięcy
A jak to zrobiłaś? kurcze, ja potrafię zjeśc ponad 5tys kcal, jja sie siebie boję, nie chce być otyła:((

Na początku było ciężko. Nie potrafiłam przejść w sklepie obojętnie obok półek ze słodyczami, często brałam coś do koszyka, a później wracałam i odkładałam na miejsce :)   Tak naprawdę nigdy nie potrafiłam żyć bez słodyczy.
I przyszedł taki dzień w moim życiu, że powiedziałam DOŚĆ, bo wiedziałam, że jak nie teraz to chyba nigdy.
Jeżeli już miałam ochotę na słodkie, to jadłam jakiś owoc/warzywo, piłam dużo wody, czasem jak już naprawdę nie mogłam wytrzymać robiłam sobie galaretki owocowe ( lepsze to niż tabliczka czekolady ) :)
I po jakichś dwóch tygodniach nie odczuwałam już w ogóle potrzeby by coś słodkiego zjeść i tak jest do dzisiaj :)
Ty nie musisz całkowicie rezygnować, od czasu do czasu to nawet wskazane jest by coś zakazanego zjeść na diecie :)
Ułóż sobie plan diety, ułóż posiłki i nie zaglądaj bez powodu do lodówki, a będzie dobrze :)
Aha, ważne ! Nie kupuj nie potrzebnie słodyczy, nie trzymaj ich w domu, bo to właśnie najbardziej kusi :)
Pasek wagi
A powiedz, bo widzę że waga Ci leci, ile Ci to zajęło? kurcze, ja tak sobie mówie od początku roku...
Od 10 maja :)
Hehe ja też zawsze zaczynałam "od początku roku, od poniedziałku " itd.. i to jest najgorsze co możemy robic, takie odwlekanie.
Na dietę musi przyjść odpowiedni moment :) Może  u Ciebie jeszcze nie przyszedł?
Pasek wagi
Posłuchałąm Ciebie i właśnie planuję sobie moje posiłki i ćwiczenia. Jutro skiknę się po ten chrom;) Trzymaj proszę kciuki, mam nadzieję, że dam radę.
Tylko silna wola, nie powinno się przerzucać odpowiedzialności na tabletki :)
Ale nie zwalam...

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.