Temat: Chudnijmy razem! Start w niedzielę! Piszcie!

Witam Was wszystkie :)
Ponieważ temacik na forum do którego się przyłączyłam chyba zdycha więc postanowiłam założyć swój. Odchudzam się już jakiś czas, ale szukam kogoś z kim mogłabym to kontynuować, w końcu co dwie głowy to nie jedna.
Dlatego dziewczynki (choć facetów nie przekreślam)
piszcie tu czy się przyłączacie.
Uwaga, zanim to zrobicie to zastanówcie się dobrze. Na tym temacie chcę mieć osoby tylko takie, które chcą w tym wytrwać-a nie przez kilka dni jest 20 wpisów dziennie, a potem zachcianka się nudzi i temat zdycha...
Razem damy sobie radę! :)
No i za paredziesiąt minutek weekend:)
Głodna siezrobiłam strasznie, bo teraz dopiero skończyła stypendia sprawdzać:/i nie miałam czasu sniadanka wpylić, nadrobię niedługo:)Teraz jescze herbatka cieplutka i dwa jabłuszka a potem do domku i obiadek, to co zwykle kurczaczek gotowany i warzywa:)
Pozdrawiam wszystkie dziewczyny i oby wytrzymać na diecie przez weekend który najbardziej kusi przynajmniej mnie:)
zajrzę tu na pewno dzis wieczorem albo jutro, a teraz muszę sie podmalować bo mój ukochany po mnie wpadnie do pracy:)
Pasek wagi
kilka propozycje mam w swoim pamiętniku
może się komuś przydadzą - na razie po 12 dniach diety schudłam 3 kg
stosuję przepisy do 1200 kcal dziennie
Pasek wagi
eeeeeech juz nie mam sily sie przygotowywac do wesela....
normalnie te wszystkie zabiego moga doprowadzic czlowieka do szalu, a wszysto po to zeby ladnie wygladac.
Tak sobie mysle ze gdyby nie ten okropny "kult ciala" nawiedzajacy nasze czasy to pewnie nie byloby nas na tym forum, albo i nawet tej stronki...
Jak w kazdej epoce rozwoju cywilizacji barok oswiecenie romantyzm itp byly najwazniejsze wartosci tak w naszej ta wartoscia staje sie cialo.
cos co butwieje i rozklada sie starzeje rogowacieje itp.
ech czy dozyjemy takiej epoki w ktorej bedzie sie kladlo nacisk na ludzkie serduszko....
( gory przepraszam za to podsumowanie-moze nie wszyscy tak zyja i tacy sa) z rezta jestem juz tak zmeczona ze pieprze glupoty
laski buziaki i trzymac sie i dzieki awolina i gosienkak :* powdzenia zycze!
niskolalorycznego weekendu :D !
Przepraszam za błąd powinno być uwierzyć:)czytając drugi raz zauważyłam:)
Pasek wagi
o jaaaaaaaaaa to wybawilam!!!!!
kurde jak tak patrze na nogi to niby sa ale nie czuc ich za ciula :P
normalnie super bylo obracalam kogo sie dalo. :D
wiadomo tort czy cos slodkiego musialo byc ale wydaeje mi sie ze tak 80% to jablka i inne owoce. Staralam sie tym wypchac po brzegi i sie udawalo pomimo ze stoly sie uginaly od slodyczy :/:/
ale w sumie i tak mam wyrzuty sumienia i jutro daje sobie popalic konkretnie :)
gosienkak super ze dietka ci dalej idzie bo w sumie weekendy sa najgorsze :/ sama nie wiem jak dam sobie rade za tydzien, ale z wami to bedzie luzik:)
buziakiiii :*:*:*
Galarteka od dzis na pewno dasz sobie ostro popalić:)
Świetnie, że sie ubawiłaś!!!
Dziś poniedziałek a tym samym dieta przez tydzień będzie utrzymywana i potem znów strach przed weekendem no ale wspólnie damy radę!!!
Pozdrowionka i buziaczki!!!
Pasek wagi
oki tak na serio to ja moge mój numer gg to 1557732.ale z czy dokładnie masz problema?
gosienkak co tam u ciebie? pisz cos wiecej o swojej dietce? w ogole laski odzywajcie sie cosik :)
ja dzis zjadlam :D
sniadanie: 2 kanapki z pomidorem z chleba orkiszowego z pu-erhka 
II sniadanie: powtorka sniadania tyle ze zamiast pu-erhki jogurt pitny i jablko
obiad: smazone bialko i gotowany kalafior z jablkiem
teraz ide poszalec na rowerku i "podleczyc" moje zakwasy z wesela :D:D
Trzymajmy sie laki!!!!!!!!!!! :)
Wszystkie moja jadlospisy umieszczam w swoim pamietniku.. Tu powiem tylko w skrocie.. Mieszcze sie w tych nieszczesnych 1000kcal choc czasami mam ochote przekroczyc ta magiczna liczbe.. ale nie damy sie.. walczymy do konca!!!

A na zakwasy najlepszy jest ruch.. slowo honoru.. dlatego galaretka po zakwasach z wesela najlepiej przebiegnij sie 10 razy wokol domu lub bloku.:)
Tylko szalik ubierz bo zimno na polu (przepraszam "dworze". ale coz jestem z podkarpacia ty wszyscy mowia "na polu") :)
hej dziewczyny!!!
Nie mam humorku:(Wszystko opisałam w pamietniku:(
Co dziś jadłam???Hmmm - nic, nie mam na nic ochoty:(
Co u Was kochane, mam nadzieję, że dietka nadal trwa???
Pozdrówka i buziaczki!!!
Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.