Temat: Chudnijmy razem! Start w niedzielę! Piszcie!

Witam Was wszystkie :)
Ponieważ temacik na forum do którego się przyłączyłam chyba zdycha więc postanowiłam założyć swój. Odchudzam się już jakiś czas, ale szukam kogoś z kim mogłabym to kontynuować, w końcu co dwie głowy to nie jedna.
Dlatego dziewczynki (choć facetów nie przekreślam)
piszcie tu czy się przyłączacie.
Uwaga, zanim to zrobicie to zastanówcie się dobrze. Na tym temacie chcę mieć osoby tylko takie, które chcą w tym wytrwać-a nie przez kilka dni jest 20 wpisów dziennie, a potem zachcianka się nudzi i temat zdycha...
Razem damy sobie radę! :)

Ja też ja też chcę się dołączyć
MÓJ CEL 10 kg mniej do sylwestra 2007!!!
Tzn z 90 kg na 80 kg.
Ja za was  a wy za mnie trzymajcie.

hej dziewczyny

ja tez dołączam
waże 64 kg a mój cel to 51kg
chciałabym to osiągnąć w jakieś 4 miesiące.. ale tak naprawde to mogę chudnąć wolniej, aby na wiosne 2007 być szczupłą ;)

ok, ja to sobie wyobrażam tak, że nie liczę dokładnie kcal,a le staram się jeść mało i zdrowo, ale tak, żeby mniej więcej bylo 1000 kcal, moze być troskę więcej..
no i ćwiczonka, jak znajdę czas to aerobic, a jak nie to codziennie w domu tańczenie okolo 40 min- godziny + brzuszki i ćw na nogi i tyłek

i na serio chcę się odchudzać
uda nam sie :)

pzdr

Pasek wagi
WITAMJUZ OD DAWNA CHCIAŁAM SIE ZACZAC ODCHUDZAC ALE ZAWSZE KOLEZNKI GDZIES MNIE WYCIAGNEŁY KIEDYS SIE ODCHUDZAŁAM I SCHUDŁAM BARDZO DUZO CHCIAŁABYM MIEC TAKA MOTYWACJE TERAZ NIESTETY JEJ NIEMAMZACZYNAM Z WAMI OD NIEDZIELI BŁAGAM O WSPARCIE ITRZYMANIE ZA MNIE KCIUKÓW .POZDRAWIAM:*:**********************
Dziękuje galaretka za wpis w pamiętniku nawet nie wiesz jak mnie zmobilizował.. Ostatnio jestem strasznie zabiegana i nie mam nawet czasu zerknac na vitalie.. a tu prosze sprawdzam poczte a tu taka niespodzianka "Nowy wpis w Twoim pamietniku" NAwet nie wiesz jakiego dalo mi to kopa do dzialania.. Od niedzieli.. bo niestety od dzis nie moge zaczac bo jutro jade do krakowa i po prostu bede tam jadla co bedzie i nie moge wymyslac... ale w niedziele juz bedzie ostry rezim!!!
Jescie cudowne.. im was tu wiecej tym mam wiecej sil!!!!
O to i ja się przyłącze drogie panie :D Bo z początkiem roku szkolnego przytyłam do kilogramów 53. (a mam 157 cm wzrostu czyli niewiele ;/) A ja chcę 47 kg! :O! Z tym mi się nie spieszy. Za to jakoś tak szybciej chcę dociągnąć do 50. Już sensownie wtedy będzie. Eh... Zaczynam od 23.09.2006. Uda mi się! Z waszym wsparciem rzecz jasna. I żeby nie było odwzajemnionym oczywiście :)
carmel ciesze sie ze ze dostalas motywacyjnego kopa ale to jest tylko jeden z wielu jakie tu dostaniesz :P oczywiscie mowie to tez do wszystkich dziewczynek ktore sie przylaczyly :) wymienilabym ale z racji tego ze moze sie ktos dolaczyc mowie ogolnikowo. uwaga bedzie duzo lez zlosci i nienawisci do samej siebie ale damy rade :)
ja wlasnie tez chce zaczac od niedzieli bo jutro ide na bardzo huczne urodziny, same wiecie tort gazzowane napoje itp :P nie chce sie tam zameczac glodzeniem jutro aczkolwiek nie bede jesc co mi do buzi wpadnie bo nigdy nie bede asertywna :D:D:D
oj karolcia i ile mialas takich niewysluchanych przemowien? wszystko bylo dopoki zalozycielce tematu nie zepsul sie komp. Potem pisalam juz tylko ja i codziennie zagladalam czy ktos odpisal bez skutku. Ale skad masz to wiedziec skoro rzucilas 3 zdania pod rzad i potem nawet nie zerknelas co sie dzieje z naszym tematem wychadzac z zalozenia ze juz nikt nic nie napisze. Najpierw sama zerknij a potem oceniaj...
no to dziewczyny jaki mamy plan....czy kazda idiwidualnie????moze ma ktos jakies pomysly,jakies postanowienia, skuteczne pomysly oczywiscie na pozbycie sie wagi:):)
alex ja mysle ze najlepiej zaczac od diety MŻ (dla niewtajemniczonych to dieta "mniej żreć")
oprocz tego kazda z nas musi robic jakies cwiczenia i ogolnie bedziemy sobie mowic co zjadlysmy. jak ktoras z nas znajdzie np jakis fajny przepis na chude jedzonko to oczywiscie sie nim podzieli w trybie natychmiastowym :D
no i oczywiscie wspieramy sie ile sie da :) jedna motywuje druga i taka reakcja wiazana :D
alex ja mysle ze najlepiej zaczac od diety MŻ (dla niewtajemniczonych to dieta "mniej żreć")
oprocz tego kazda z nas musi robic jakies cwiczenia i ogolnie bedziemy sobie mowic co zjadlysmy. jak ktoras z nas znajdzie np jakis fajny przepis na chude jedzonko to oczywiscie sie nim podzieli w trybie natychmiastowym :D
no i oczywiscie wspieramy sie ile sie da :) jedna motywuje druga i taka reakcja wiazana :D
ok. wiec zaczynamy, jesli tylko znajde jakis fajny i smaczy przepisik na dietetyczne ejedzonko to od razu napisze, kurcze czy wy tez lubiecie tak jak ja mieszanke studencka(tzn ja jem taka z nerkowcow rodzynek iorzeszkow ziemnych)???hehepozdrawiam was i trzymam kciuki,dzisiaj zjadlam troche slonecznika wiem ze to nie najlepszy pomysl ale stalo sie, co na obade to nie iwme, chyba kupie sobie kefir albo porcje warzyw bo dzisija nie mam warunkw do gotowania sprztam mieszknka i mebluje buziaki

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.