29 grudnia 2005, 21:11
Jem dziennie 8 serków wiejskich(jeden ma 200kcal).Oprócz tego nie jem innych rzeczy.Czy na takiej diecie można schudnąć??Bardzo prosze o odpowiedż!!
29 grudnia 2005, 21:30
Nie znam sie bardzo na tym , ale na moj gust to dlugo tak nie pociagniesz... a poza tym to przeciez 1600 kalorii- bez sensu dla mnie
29 grudnia 2005, 21:53
Sorry... Ale blanita ma rację... Dla mnie to głupota...
- Dołączył: 2005-12-28
- Miasto:
- Liczba postów: 32
29 grudnia 2005, 22:22
a gdzie roznorodnosc skladnikow?
serek wiejski to pychotka ale nie w takich ilosciach... ble :smiley25:
29 grudnia 2005, 22:37
zatkało mnie. to przecież tuczy!:footinmouth::suprised:
30 grudnia 2005, 09:23
stanowczo za duzo bialka, zero zbilansowanej diety- dla mnie kicha... nie sadze, zebys schudla... A jesli nawet ci sie uda, to przy najblizszej mozliwej okazji rzucisz sie na chlebek i miesko, jak-nieprzymierzajac- dromader na wode :smiley23:
- Dołączył: 2005-12-16
- Miasto: Swaratowice
- Liczba postów: 8164
30 grudnia 2005, 10:21
Chyba ktoś znowu nas w konia robi.Wieczorem toby się tym serkiem po....:smilie6::smilie6:
- Dołączył: 2005-12-30
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 22
30 grudnia 2005, 18:44
yyy To faktyczie przesada-nuda,meka i brak urozmaicenia.Mam ina propozycje:na śniadanie polowa serka wiejskiego z pkrojonym na kosteczki CALYM DUZYM pomidorem,mozna dodac pieprzu i jakis przypraw na trawienie ale jesli komus pobudza sie po tym apetyt to nie.(Ja mam na to swoja teorie ale o tym moze innym razem)Wymieszac i zjesc bez pieczywa-pyszne ,sycace.Ale 8 razy dziennie...juz nigdy bym nie mogla patrzec na ten serek.Pozdrawiam:smilie1:
30 grudnia 2005, 19:07
kiedys stosowałam diete składajaca sie z serkow wiejskich.nie jest taka zła,całkiem skuteczna.zawiera wiecej białka niz węglowodanow(ktore odkładają się w postaci tłuszczyku)a jak pewnie wiekszosc wie organizm potrzebuje duzo weglowodanow do spalenia bialka i jesli nie ma ich w pozywieniu to odciaga z "boczkow",chyba ze cos pomieszałam:smilie11:
30 grudnia 2005, 19:14
:footinmouth: okropność...
Tyle kalorii dziennie i cały czas jeden i ten sam serek. Zwariowałabym, bo właśnie zaczełam czytać o kluskach i mniam mniam mi się zrobiło:smilie5::smilie5::smilie5:
A więc, skoro ci to odpowiada to oki, każdy je to, na co ma ochotę, ja lubię wszystko i dużo dużo wszystko. Serek wiejski oczywiście też.:confused: