14 lipca 2006, 18:19
mam do Was dziewczyny pytanie o Encorton, moze ktoras brała albo zna kogos kto brał.. w jakich dawkach i jakie były skutki uboczne.. ja niestety jestem juz od poczatku czerwca w szpitalu i.. niestety jestem na nie skazana.. biore na razie w dawce 40 mg. rozmawiałam z lekarzami ale same wiecie jak to jest.. niby mowia ale nie wszystko..
26 sierpnia 2007, 11:01
do asiagrazyna.
Prosze napisz mi czy miałaś taką spuchniętą, księżycowatą twarz?;/ jak tak to czy bardzo?
bo ja mam bardzo:( i sie jakos boje ze to mi zostanie juz na zawsze;/ bo sobie mysle ze jakim cudem tłuszcz z twarzy ma zejsc po odstawieniu leku;/
prosze odpisz;*
30 sierpnia 2007, 00:01
Brałam sterydy 3 lata temu kiedy zachorowałam na stawy. Problem tycia w fazie leczenia nie przejmował mnie bardzo, gdyz kazdy zapewniał,że po odstawieniu leków wszystko przejdzie do normy. Wiec nie zważajac na skutki jadłam, jadłam i tyłam. Problem zaczął się narastać kiedy uprzytomniłam sobie,że mimo odsawienia leków nadal waże 20kg więcej!! Byłam strasznie napuchnięta, prawdopodobnie była tam tylko woda. Nieprawda, teraz po tylu latach jest mi tak inaczej, mam depresję bardzo zaawansowaną,jestem nerowa, nadpobudliwa, trądzik, rozstepy a raczej wielkie rany czerowne mimo stosowania licznych kremów na całym ciele i okropnie gruba sylwetka. To prawda nie wyglądam już tak jak chomik, ale kilogramy nadal nie spadają i napewno nie spadną. to jest straszne, gdybym wiedziała jakie skutki będzie miało branie encortonu przez pół roku wolałabym chyba umrzeć:( niestety dziewczyny, nie macie pojęcia co teraz przeżywam, moje życie zmieniło się strasznie, czuję sie taka zdesperowana, znerwicowana, gruba, nijaka. Mimo chęci i licznych diet wciąż ważę tyle samo, 20 kg więcej:(
30 sierpnia 2007, 19:52
do Kasi:
Kasiu, twarz mi wróciła całkiem do normy, a czy miałam cellulit, to nie pamiętam. Byłam wtedy bardzo chora i nie miało to dla mnie chyba wiekszego znaczenia...
30 sierpnia 2007, 19:55
Twarz miałam straszną - ludzie mnie nie poznawali na ulicy... Po odstawieniu to minęło, ale nie pamiętam już po jakim czasie, bo to było dawno. Ja brałam po 12 tabletek dziennie.
30 sierpnia 2007, 21:37
do asiagrazyna.
no mnie tez wlasnie prawie nie poznają;p
a najgorsze jest to ze jutro juz ide do szkoly..po mundurek haha;p w 3 gim jestem wiec sie jeszcze zalapalam;p i tak sie strasznie boje reakcji klasy i wogole osob ze szkoly ;(
ale mnie pocieszylas ze ci wrocilo calkiem do normy jejku dziekuje;**
a przybyte kg na wadze..tez ci spadly czy jak;p? ja wsumie przytylam 3 kg 200g to nie tak starsznie ale wsumie jak na miesiac to duzo;/;p
boze tak ci zazdroszcze ze masz juz to wszystko za soba..ten caly enkorton i ta chorobe..
ja jestem chora na zapalenie w obwodowym ukladzie nerwowym mozliwe tez ze to stwardnienie rozsiane..
tak czy inaczej jestem chora nieuleczalnie;/
jakby mi jeszcze za jakis czas albo wogole kiedys przyszlo brac enkorton to nie wiem co zrobie.. ale jestem 100% pewna że juz nigdy nie przejdzie on przez moje usta hehe
no chyba ze jutro bo to juz ostatni raz xDD
i teraz pozostaje mi tylko czekac az wszystko sie cofnie..mam wielka nadzieje ze to bedzie szybko:(
albo jeszcze sobie mysle ze moze ja akurat bede takim przypadkiem ze mi ta twarz zostanie albo chociaz nie zejdzie w 100% bo tak sobie to jakos wmawiam od dluzszego czasu a podobno od psychiki czlowieka duzo zalezy;/ ;p
i ten celulit..;/ bo 'ska / ' napisala wyzej ze jej to zostalo pomimo licznych kremow eh..ale moze to ma znaczenie ze ona brala przez pol roku a ja przez 6 tygodni..(mama mi po 2 tygodniach zaczela schodzic z dawek troche bardziej niz kazal lekarz wiec koncze tydzien wczesniej;p)
ale wielkie dzieki za pocieszenie:) :*:*
31 sierpnia 2007, 10:49
Kasiu, wszystko mi spadło i wróciło do normy, więc mam nadzieję, że i u Ciebie tak będzie. To przykre, że leki mają tyle działań ubocznych, ale czasami po prostu nie mamy innego wyjścia jak je brać i tyle. Ja jestem skazana na leki już zawsze - też paskudne dość. Za to jestem w świetnej formie i zupełnie nie czuję się chora. Ściskam Cię mocno i życzę powrotu do zdrowia.
- Dołączył: 2006-03-18
- Miasto: Włoszczowa
- Liczba postów: 10057
31 sierpnia 2007, 11:03
ja od małego biore leki, a dokładnie Euthyrox 100 , bo mam niedoczynność tarczycy. Jak miałam 14 lat zachorowałam na kłebuszkowe zapalenie nerek i tak jak pisałam wcześniej brałam Encorton. Leki juz praktycznie zniszczyły mi żołądek i nie moge jeść wielu rzeczy, bo potem jest odjazd (gorzej niz pierwszy dzień okresu). Najgorzej jak jem smażone albo tłuste.
1 września 2007, 16:47
Od pół roku jestem na sterydach. W lustro już nie mogę patrzeć. Biorę metypred w dawkach 24 mg dziennie. Jestem po operacji guza mózgu (przeszłam radio i nadal jestem w trakcie chemioterapii) co powoduje, że dodatkowo nie mam włosów. Przez to jak wyglądam nie chcę nawet z domu wychodzić, bo mam wrażenie, że wszyscy na mnie patrzą. Twarz mam jak balon, brzuch jak dziecko z Mongolii. Ale lekarze zgodnie potwierdzają, że po odstawieniu leku wszystko wróci do normy. Pozdrawiam.
2 września 2007, 12:12
dziewczyny a jak to u Was jest z miesiączką? bo ja biore encorton od lipca i od tego czasu nie mialam okresu...
2 września 2007, 14:50
prosze...niech mi powie ktoś kto wie po jakim czasie ma po enkortonie 'wszystko wrócić do normy' ?;( bo mam twarz straszną;// a ostatnią dawke enkortonu wziełam w piątek(2 dni temu)..
błagam niech ktoś odpisze:((