Temat: Uśmiechacie sie ?!

To takie proste wręcz banalne, a tyle moze w zyciu zmienic, zwykły usmiech, uśmiech do chłopaka, do nieznajomego na ulicy, a nawet do siebie w lustrze :)

Prozaiczne co ?! zaczynam życie od nowa, z uśmiechem na ustach, proponuje to i wam, naprawde to poprawia życie !!

wiecej na www.blanka235.blog.onet.pl
jasne, ze usmiech jest dobry, tylko ze nie zawsze nalezy sie usmiechac, nie zawsze jest powod i nie nalezy wtedy robic z siebie szczerzacego zeby prosiaka
e zaraz szczerzącego zęby prosiaka. Ja uważam że zawsze trzeba się uśmiechać nawet jak nie ma ku temu powodów. Jak już jest źle to co ci zostaje uśmiechnąć się i do przodu.
a mi humor czasem poprawia taka głupia rzecz jak wyprostowanie włosków, jak wiem ze dobrze wyglądam od razu na buzi widac usmiech :)
A ja dodam jeszxcze, ze porządny śmiech- to niezła gimnastyka, bo pracują przy nim mięśnie twarzy, klatki piersiowej, brzucha, barków itp... Więc śmiejmy się Dziewczyny do siebie, do wszystkich, a z siebie też czasem warto! 
Ja przez całe studia uśmiechałam się do wykładowców, hehe ;) Zawsze jak ktryś wchodzil do sali, albo przechodził to usmiechałam się i mówiłam "dzień dobry" i nawet jak przychodzili w złych humorach to się zaraz rozpogadzali... Moja koleżanka czasem zgrywała się ze mnie z tego powodu (nie złośliwie), ale sama szybko zauważyła że to działa!! Do klientów w pracy, do pani w sklepie, do kolesia na rowerze, do młodej mamy z dzieckiem, do starszej pani z psem.... od razu robi się ładniej :)
 lothinel   popieram, popieram, popieram
a ja sie wstydze troche :>
a ja mam wrażenie że jedna osoba załozyła ten wątek i w większości sama sobie odpowiada

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.