Temat: Zaklad, czyli sposob na schudniecie!

Hej Słoneczka:-)!!! Heh Dorotkoo nie martw sie w święta mozna przybrac i to nie grzech,no to ironia losu z wyjazdem:p..Ja tez nie moglam se doczekac swiat bo myslalam ze schudne a tu taki numer:D,co ja myslalam bez pracy nie ma kolaczy wiec juz teraz nie ma podjadania. Mellanie i South zgadzam się to jest wredne ale jak jestem chuda to jedzenie jest fajne;) a jak tylko przytyje i cos zjem to nie tylko patrza sie ale mowia mi ze wygladam jak swinia!! Brr...Albo komentarze jakie ludzie pisza przy zdjeciach gwiazd ktore przytyly-ze sie upasly i ich czas sie skonczyl-to nienormalne,wiadomo ze wyglad jest wazny ale zawsze mozna go poprawic-trzeba o siebie zadbac. A jezeli teraz mi ktos dokopie,to powiem"ja zawsze moge schudnac a ty nigdy nie zmadrzejesz" i niech spada! A ja jak patrze na jedzacego grubaska to zalezy czy jest wtedy szczesliwy,a jesli wylapie w nim ladne cechy to mysle sobie( troche treningu,ze 20 kg mniej i byl by bardzo ladny/ladna),wydaje mi sie nic trudnego zeby ta osoba sie zmienila jezeli chce, a wiekszosc ludzi zaklada ze 20 kg to juz koniec swiata. Chcialam sie wam pochwalic i wyspowiadac za wczoraj:/..Zezarlam po 18 3 kawalki ciasta i pol czekolady.A pochwalic sie chcialam tym ze wrocilam do cwiczen po prawie 2 miesiecznej przerwie:DD-to niby nic ale dla mnie wiele-teraz wiem czemu bylam gburowata i czegos mi brakowalo-nie slodyczy jak myslalam tylko ruchu! Bo czlowiek jak nic nie robi to nie moze juz wstac z fotela i robi sie taki flak.Dopiero teraz wiem ile pracy mnie czeka,narazie jest tragicznie i wiem ze bylam okropnie glupiaa ze zniszczylam to na co pracowalam i do tego przytylam jeszcze ponad to.Dluga droga przede mna do 46 kg ale chce przez nia przejsc:D.Tak sie ciesze bo wkoncu zrobilam cos dla siebie.Przygnebia mnie pogoda bo wstalam 2 godziny temu a juz robi sie ciemno ale mam zamiar poczytac dzisiaj i odrobic lekcje a nie grac caly dzien-grac tez bede ale krocej;)).Milego dnia Kochane:D!! Teraz kazdemu bede odradzac pieczywo i cukier-weglowodany,bo wiem ze to swinstwo-moja kolezanka je biale pieczywo i jest chuda-a nie zawsze taka byla-je malo i wie kiedy sie powstrzymac,a jezeli takie osoby jak ja sie rzuca na cos kcal i smacznego -to juz koniec!! Dlatego rezygnuje na baaaardzo dluuuugo z pieczywa,cukru i ogolnie wegli-maki,makaronu,ziemniakow itd.

hej dziewczynki,u mnie na wadze ciut mniej niz w swieta, ale to przez niestrawnosc:(dzisiaj juz jest lepiej, ale wczoraj to byla masakra, zwlaszcza, ze jeszcze mam@. jutro juz do pracy wracam, ale jak dobrze pojdzie, to w srode juz wyjezdzamy na sylwestra.ja mam dosc obcisla sukienkena sylwka, ale najwyzej wciagne brzuch

po nowym roku tez wracam na silownie, w lutym musze znalezc sukienke slubna, wiec nie ma zartow. zaczyna docierac do mnie, ze zostalomi tylko pol roku na przygotowania!!!!!

WB powodzenia z suknia slubna....pamietam jak ja rok temu pojechalam przymierzac jak swinia gruba...wazylam z 88kg i mieli w 2 sklepach rozmiar na mnie a tak to jakas tragedia dla tych bab.....przeciez sami chudzi ludzie sie pobueraja. Ja juz 12kg mniej...jupiiii

Mellanie:-) gratuluję tych zrzuconych kg:D Super,ze postanowilas sobie,ze schudniesz i dzialasz:)!!Wb to czeka Cię Najpiękniejszy dzień w życiu kobiety:-),pół roku to sporo czasu,dasz rade nad wszystkim zapanować,ale wiem że z drogiej strony w pracy szybko dni mijaja i to predko zleci.Moja siostra zaczela przygotowania 2 tygodnie przed,2wczesniej tylko porozsylala zaproszenia,a gdzie planujecie urzadzic wesele?kurcze to juz prawie wszystkie mezatki beda na tym forum;),moze ja poznam kogos na wycieczce;D??Bo planuje w nagrode za zrzucone kg wybrac sie w lato za granice na tydzien albo 2 oczywiscie tam gdzie jest cieplo i slonecznie:-).Musze predko myslec bo jezeli zamowie bilet do stycznia bedzie 40 % taniej;D,heh a biore pod uwage wlochy,hiszpanie i portugalie..Chyba zjem 1 muffinke dzisiaj albo sie powstrzymam-narazie jestem na samej wodzie i kawie:-),Od nowego roku postaram sie juz nie tknac slodyczy! Musze!! Bo znowu bede sloniem:-).Milego wieczorku,ps: tak ciemno juz ze czuje sie jakby byla 21:/

Dziekuje..nie jedz muffinki, szybciej schudniesz i na wycieszce bedziesz lepiej wygladac....ja w wakacje mam zamiar wygladac extra na plazy.

Ok dziekuję:D-nie zjem!! Masz rację,do tego mam nadwagę wiec nie bede sie nadal tuczyc.Idę wypić wodę i herbatę:)).Musimy w wakacje ekstra wygladac!

Wlasnie...w wakacje kazda pokaze zdjecie w bikini, ktorego nie wlozylam na siebie od 5 lat:)

my wesele robimy w restauracji, formalne sprawy sa juz zalatwione, zaliczki poplacone, musimy wybrac zaproszenia, ustalic menu, wybrac suknie i garnitur, dodatki, buty, ajamusze schudnac!!!!to dopiero bedzie wyzwanie!

Dzis 29 i ma byc tabelka:)