Temat: zaczynam od dzis

Zazdroszczę Ci Slimka :)Gdyby nie wieczorny głód, to dieta byłaby dla mnie łatwa i przyjemna. Póki co i tak są widoczne efekty, a w przyszłym tygodniu zrezygnuję z drugiego śniadania .Nie trzymam się ściśle diety, bo jak nie jestem głodna to zmniejszam dawkę posiłku.Jednak staram się nie pomijać godzin jedzenia żeby w ciągu dnia nie dopuścić do wilczego apetytu.I na razie to działa!

Dzieki za list.Moja hipoglikemia objawia sie 2 godziny po jedzeniu.Cukier spada mi ponizej normy 50-70 i wtedy musze ratowac sie glukoza lub cukrem.Chrom kiedys lykalam i po raz pierwszy wystapily u mnie objawy hipoglikemii.Generalnie ja nie mam wysokiego poziomu cukru na czczo okolo 70 do 90.Lekarze twieerdza ze to zaburzenia gospodarki weglowodanowej.Ale jestem dobraj mysli.Zaczynam cwiczyc moze mi sie uda.Stosowalam diete 1000 cal,Atkinsa,niełaczenia ,glodowki i nic nie pomoglo.Zawsze efekt jojo.Pozdrawiam.

witam ponownie :) mam tez takie pytanie do Was dziewczyny ;) czy wazna sprawa jest mieszanie jakichs skladnikow, czy tez nie mieszanie ? ;-) powiedzmy dzis mialem energetyczne sniadanie (musli z mlekiem + jogurt naturalny), na obiad zjadlem szaszlyka + suruwke + troche ziemniakow. na razie jest 850kcal :> rano odsniezalem przed domem i teraz tez ide odsniezac :) natomiast drugie moje pytanie wiaze sie wlasnie z ta roznica spozywanych kalorii. Czy jesli spozyje 1300kcal i spale powiedzmy 500kcal to dzienny wynik bedzie 800kcal ? :) Wiem, ze to sie moze wydawac smieszne, ale zastanawiam sie nad tym, ze skoro narzucilem sobie 1300kcal, to jak spalam duzo to oczywistym jest, ze summa summarum bedzie tego mniej i w zwiazku z tym, moge zjesc powieedzmy 1700kcal i spalic 400 i tez bedzie na zero :D troche zagmatwalem, ale mam nadzieje, ze zrozumiecie :) pozdrawiam wszystkich :cool:

Z moich doświadczeń wynika, że jest wiele szkół odchudzania.Znam taką osobę, która wprowadzała zasadę nie łączenia białek i weglowodanów i bardzo szybko schudła.Wiem też,że ta osoba niezbyt długo wytrzymała w tym rygorze, więc po powrocie do normalnego jedzenia ponownie utyła. Ja wierzę w zasadę dość częstego jedzenia, ale w małych ilościach.Jezeli chodzi o bilans dostarczania energii i jej spalania, to próbowałam kiedyś zapisywać to na stronie dieta.pl ,ale pochłaniało to zbyt dużo czasu i energii (a tego z kolei nie umiałam przeliczyć na spalone kalorie hehehe).Myślę,że rozsądne jedzenie i trochę ruchu przyniesie pozytywne efekty.Mam też nadzieję,że taki tryb życia uda mi się wprowadzić na dłużej.

ja tez mam taka nadzieje :-) do tej pory to ogolnie objadalem sie, teraz mi sie to podoba, ze racjonuje sobie jedzienie i jem przede wwszystkim zdrowo i odzywczo :> powodzenia w walce z nadwaga ! :> :nerd:

ja zaczelam od dzis :) kupila pelno warzyw, jogurty O% tluszczu, garnek do gotowania na parze juz mam, kupilam tez pelno ryzu (bede go robic z warzywami). Jednak mam pewien problem bo uwielbiam jesc mieso. 1. Czy mozecie mi poradzic jakie najlepiej mieso jesc, ktore ma najmniej kalorii? (piers z kurczaka jest ok?) Wiem ze mam pic duzo wody, slodyczy i tak nigdy nie jem, bo nie lubie ich zbytnio (na szczescie) Pije tez czerwona cytrynowa herbate Budda Pu-erh z dziko rosnacych krzewow. 2. czy wiecie moze czy jest ona dobra? czy moze mozecie mi polecic jakas inna ktora macie juz sprawdzona??? mam pyt co do soli... 3. czy moge jej uzywac? a jak nie to czym ja zastapic?? 4. a co z pieczywem? bez bialego chleba chyba nie przezyje... staram sie cwiczyc (najbardziej zalezy mi na schudnieciu z brzuszka, a dokladniej na wyrobieniu sobie talii, ktorej niestety nie posiadam, nie ma zadnego wciecia i to moj najwiekszy problem) :(( czy znacie jakies dobre cwiczenia na wyrobienie jej??? 5. czy stosowanie jakiegos kremu moze mi pomoc by skora na brzuchu nie wygladala jak z cellulitis'em???

Generalnie, nawiązując do poprzednich wypowiedzi - w odchudzaniu jest rzeczywiście wiele szkół, często sobie zaprzeczających. Jeśli chodzi o odchudzanie jestem więc zdania, żeby po prostu odżywiać się racjonalnie i zdrowo :) To na pewno wystarczy jeśli będzie się łączyło takie sposób odżywiania z ćwiczeniami :) Nie wiem co sądzicie z kolei o suplementach? Stosujecie w ogóle takowe? Mam w domu proszek langsteiner i nie wiem czy go wypróbować... Ale chyba się skusze bo oczyszcza organizm :)

Witam, ja biorę suplementy. Co prawda nie na odchudzanie, ale na wzrok z luteiną i wyciągiem z borówki i uważam, że są super. Pracuję 8 godzin przy komputerze i gdy biorę to nie mam takich suchych oczu i tzw. piasku w oczach. Gdy przestanę brać to czuję wyraźny dyskomfort. Tak więc musi działać  Na odchudzanie też chyba zacznę brać bo dużo czytałam opinii o chromie i ponoć nie jest się tak głodnym. Spróbuję i ocenię