- Dołączył: 2008-06-18
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 447
19 lutego 2009, 20:38
Kochane dziewczyny od czasu odchudzania jest mi ciągle zimno,zwłaszcza w ręce i stopy.Nawet terazsiedze w grubym polarze i mam lodowate ręce,choć w domu podobno jest ciepło no i chodzą "lekko" ubrani.Nie odchudzam się drastycznie,bo jadam ok1200Kcal a dzis były nawet sławne pączki.Czy to jest spowodowane odchudzaniem?Czy tez tak macie?Pozdrawiam i z góry dziękuję za informacje.
- Dołączył: 2008-06-18
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 447
19 lutego 2009, 20:56
Ja przy tych1200Kcal "stoję" już 3 miesiące i waga naprawde baaardzo pomału lecci w dół a wręcz stoi.
- Dołączył: 2008-08-16
- Miasto: Ulgu Buga
- Liczba postów: 567
19 lutego 2009, 20:59
Taki nas los dziewczyny. Organizm tak się zachowuje w nowej sytuacji. Jakbyśmy zwiększyły ilość kalorii to znów byłoby nam ciepło.... ;) ale wiosna idzie także coraz cieplej będzie.
- Dołączył: 2008-06-18
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 447
19 lutego 2009, 21:03
tak to z lekka pocieszające...:)
- Dołączył: 2009-02-05
- Miasto: Zielona 28
- Liczba postów: 237
19 lutego 2009, 21:03
1200kcal to naprawdę mało.
Wrzuć na 1500kcal - podkręcisz metabolizm, poprawisz samopoczucie, no i kg będą leciały ;))
19 lutego 2009, 21:06
ja mam dodatkowo sine ręce jak mi zimno.
- Dołączył: 2008-06-18
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 447
19 lutego 2009, 21:07
W moim wieku 1500?już prubowałam i przytyłam 1,5kg : ( Teraz wróciłam na 1200 i troszkę spada ale dopiero po dwóch tygodniach.
- Dołączył: 2008-07-15
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 223
19 lutego 2009, 21:13
Mi też jest zimno.
Tak to jest z odchudzaniem, organizm oszczędza kcal na ogrzewaniu. Odwieczna walka.
Mi tak sie dzieje jak zjeżdżam poniżej tysiąca kcal.
Nienawidzę tego zimna.
To jest często jeden z objawów zaburzeń odżywiania. Po tym poznaje się anorektyczki, że chodzą w tysiącach swetrów i mają sine dłonie...
- Dołączył: 2008-06-18
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 447
19 lutego 2009, 21:14
no na szczęście nie jestem anorektyczka bo uwielbiam jedzonko...:)
- Dołączył: 2009-01-29
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 221
19 lutego 2009, 21:15
I jeśli miałabym wymienić coś, co najbardziej dokucza mi podczas odchudzania to nie byłby to brak słodyczy, fast foodów, alkoholu tylko właśnie ciągłe, dobijające ZIMNO.
Chciałabym optymistycznie napisać, że "wiosna idzie", ale chyba sobie daruje ;|
- Dołączył: 2008-07-15
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 223
19 lutego 2009, 21:18
No cóż, może to być jeden z objawów, ale to jest implikacja w jedną stronę (nie każda dziewczyna, której jest zimno przy odchudzaniu ma anoreksję) - ale to daje wyobrażenie, że im mniej kcal tym bardziej zimno...