- Dołączył: 2009-01-06
- Miasto:
- Liczba postów: 509
29 stycznia 2009, 21:28
Zapraszam wszystkie osoby zamieszkale Wielka Brytanie do wspierania sie w odchudzaniu. Z checia przyjme dobre rady co mozna dobrego zrobic do jedzenia bo ma dosc salatek z owocow i ryby z ryzem. Przy okazji mam pytanie . Szukam dobrego kremu pod oczy. Mam since ktorych nie moge sie pozbyc . Pozdrawiam wszystkie walczace
- Dołączył: 2007-01-13
- Miasto:
- Liczba postów: 150
21 marca 2009, 01:08
Witam wszystkich serdecznie :) Sama mieszkam w Londynie, wiec wiem jak tutaj trudno o coś dietetycznego.. i te wszystkie pokusy dookoła... Ale mam takie pytanie: Czy któraś z Was mieszka gdzieś w okolicach wschodniego albo polnocnego Londynu? Może jakaś kawa, ploty albo wino? Mam tutaj mało takich fajnych kolezanek, bo w sumie duzo pracuje i studiuje, wiec nie mam za duzo czasu... Ale chciałabym poznać jakaś koleżanke :) buzka!
21 marca 2009, 01:22
hej hej :)))
MEGANE ja jetsem z Londynu, ale mieszkam na poludniowym-zachodzie....ale kawak moze kiedys byc ;))
- Dołączył: 2007-01-13
- Miasto:
- Liczba postów: 150
21 marca 2009, 01:24
no to super, kiedyś się umówimy :) Ale sie ciesze juz na sama mysl :)
21 marca 2009, 01:26
NO SPOKO NIE MA PROBLEMU:))
JAK CI IDZI E ODCHUDZANIE?
- Dołączył: 2007-01-13
- Miasto:
- Liczba postów: 150
21 marca 2009, 01:29
A jakoś leci... trochę mi ciężko się zmobilizować do ruchu, bo i tak sporo biegam pomiędzy metrem, autobusem, pracą i uczelnią... A mam basen pod nosem, mogłabym chodzić! Co z tego, jśli ze mnie taki leń :) ale planujemy z Małżem kupić rolki i śmigać po Londynie :D A jak u Ciebie??
21 marca 2009, 01:33
jakos leci, raz lepiej raz gorzej..:))z dietka ogolnie oki, ale gorzej mi si e zebrac z cwiczeniami ;(((ale codzienne dlugie spacery z synkiem to tez przeciez ruch i cwiczenia;))
21 marca 2009, 01:34
to jak zakupisz te rolki to przyjedziesz na nich do mnie ;))
- Dołączył: 2007-01-13
- Miasto:
- Liczba postów: 150
21 marca 2009, 02:02
A to na pewno! Do pracy bede smigać na roleczkach :) Hihi szpilki pod pache, spódnice zakasać i jazda :) A tak na serio, to mam nadzieje, ze niedługo zmienie pracę na jakąś ciekawszą i bardziej związaną z moim wykształceniem, więc może będę mogła śmigać na rolkach do pracy :) aaale by było fajnie :) chyba wiosna przyszła, jakoś tak pozytywnie się czuję :) pozdrawiam!!
- Dołączył: 2008-07-29
- Miasto: st.louis
- Liczba postów: 2606
21 marca 2009, 10:26
Witaj Megane, ale zazdroszczę wam że możecie na tych rolkach, tu gdzie ja mieszkam nie da rady, za kiepskie nawierzchnie, czasem jechałam do brighton na rolki, i to byla frajda tak smigac po promenadzie
Myślę że czas jednak zajrzeć jak ma się mój rower, tez jakiś power we mnie wstepuje
21 marca 2009, 12:30
hej
cathryn- rowerek tez fajna sprawa ;))mozesz sie wybrac na dluzsza wycieczke po okolicy ;)))ja jak jezdze rowerem po miescie, po tych waskich ulicach, to tylko patrze keidy mnie jakies auto albo autobus potraci ;))