Temat: Dziewczyny z UK

Witam po przerwie, nie zagladalam bo nie stosowalam wogole diety wiec nie chcialam jeszcze innych tym deprymowac Moja waga strasznie poszła w górę i muszę poważnie wziąśc sie za dietę i ćwiczenia. Zaczynam więc ostro od dzisiaj i mam nadzieje że nie pęknę po paru dniach.
Zakupiłam sobie hula hop z tymi wypustkami i jak nie bede na basenie czy na innych zajeciach fitness to bede krecic kolem

Hej dziewczyny gratuluje Jarosia spadkuwagi. Mi spadla do 66,60 po dzisiejszym wazeniu. Niestety na paczkisie skusilam i zjadlam dwa bo moj przyszly szwagier zrobil ( jest kucharzem). Tak ladnie wygladalay ze nie moglam sie oprzec. nA SZCZESCIE STARAM SIE OGRANICZAC. Tesciowa mnie karmi dzien w dzien stoly sie uginaja ale jadam w bardzo malychilosciach i jeszcze nie tyje. Gorzej z cwiczeniami znajomi mnie rozrywaja na impreze i nie mam kiedy pocwiczyc. Na szczescie wybrnelam z picia piwa . Robie zawsze za kierowce . Wtedy mnie nie kusi bo wiem ze po pijanemu nie wolno jezdzic. A z tym powrotem do Polski wierzcie mi tu jest tragicznie ludzie po studiach nie moga nawet w sklepie znalesc pracy jest okropny kryzys nie ma co wracac moze kiedys sytuacja sie poprawi pozdrawiam i tak trzymac

Catryn glowa do gory. Bierz  sie ostro do walki . Trzymam kciuki

Dzięki Alka, baw się dobrze, tych pączków od szwagra to ci zazdroszczę

Catryn dasz rade. Zycze milego krecenia kolem:) Pozdrawiam

Alka wlasnie dlatego nie moge narazie jechac do Polski, bo by mnie znow tam utuczyli:) A co do powrotu na stale tez nie planuje, ale mimo wszystko kiedys bym chciala wrocic. Nie chce zeby moje dziecko dorastalo w tym kraju:( Pozdrawiam

jesli moge to i ja sie do Was dolacze :)

Witaj Patrycjo zapraszamy do nas:)

a bardzo dziekuje :)  Tak wiec jako ze ja nie jstem w temacie (jakies 40 stron do tylu )  zapytam czy jest ktos mieszkajacy w Walii

witajcie:)pozwolicie  ze i ja  do was  dolacze? mieszkam w Londynie ,  a wy skad jestescie??pozdrawiam..