- Dołączył: 2008-08-22
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 180
2 stycznia 2009, 08:33
Nowy Rok... Motywacja... Damy rade zrzucic wszystkie niechciane przez nas kilogramy!!!! Wspierajmy sie!!! Napewno nam sie uda jak bedziemy trzymać sie razem!!! Czekam tu na Was!!! :) Buziaczki!!!
24 stycznia 2010, 10:19
Witam w mroźny poranek u nas też wcale nie lepiej bo -16 a po chlebek i z psem na spacer trzeba wyjść ,ale za tydzień ferie więc napewno odezwie się złosliwa natura i dzieci śniegu nie ujrzą
24 stycznia 2010, 18:25
u nas sa ferie wlasnie takie prawdziwe
25 stycznia 2010, 10:14
A u mnie rano było -19

auto zamarznięte dobrze, ze akumulator na noc wzięliśmy do domu, ale za to padł wentylatorek i jak się oddycha zamocno to wszystko zamarza. powiem szczerze cieszę się że dzieciaki będą miały prawdziwe ferie zimowe, ale ja osobiście mam już dosyć.
25 stycznia 2010, 10:33
A u nas w sumie rano było - 10ehh wentylatorek mojemu P ogrzewanie w aucie padło i w samochodzie wita nas 5 na plusie .Cóż za miła perespektywa wyjazdu na zakupy
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Nasielsk
- Liczba postów: 450
25 stycznia 2010, 10:46
wiem cos o tym ostatnio mi tez w aucie wentylatorek padl i na dodatek musiałam jechac z mała na wizyte ale dobrze ze mój mąż troche zna sie na samochodach to podłączył mi na krótko dmuchawe i chciaz mi szybe odmrażala i jak juz sie dobrze auto rozgrzało to i w samochdzie było cieplej a ostanio to i akumulator mi zdechł ale coz takie uroki zimy u nas dzis było 21 stopni mrozu a w rembertowie gdzie mój mąż pracuje bylo nawet 26 stopni i odesłali i ch do domu do srody mają urlopy wiec nie wiem jak ja to przezyje bo dla mnie chłop w chałupie to jak wrzud na dup.... heheheh!!!!
25 stycznia 2010, 12:20
Annet - Święte słowa lepiej mieć w domu całe przedszkole niż jednego chłopa. Bo dzieciaki zabawią się byle cyzm a stary tylko marudzi.
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Nasielsk
- Liczba postów: 450
25 stycznia 2010, 15:28
NO WŁASNIE , ALE MAM NADZIEJE ZE SZYBKO MINĄ TE DWA DNI I WKONCU PÓJDZIE DO PRACY BP JUZ SIE PRZYZWYCZAILAM ZE JESTEM SAMA OD RANA DO NOCY Z DZIECIAKAMI I NIKT WIECEJ MI SIE NIE PLĄCZE POD NOGAMI.
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Nasielsk
- Liczba postów: 450
25 stycznia 2010, 15:31
A JUZ DZIS WŁASNIE SKONCZYŁAM PRASOWAC I UKLADAC DLA PRZYSZŁEJ POCIECHY UBRANKA . I W SUMIE TYLKO ZOSTAŁO DOKUPIC MI PARE DETALÓW I JUZ MOGE ZACZĄC PAKOWAC TORBE DO SZPITALA I NA POWROT DO DOMU , I ZOSTAJE MI CIERPLIWIE CZEKAC NA FINAL
25 stycznia 2010, 16:35
A co ja mam powiedzieć jak mój po 5 latach widywania sie tylko co weekend nagle przyjechal i siedzi miesiac ????? To jest dopiero porażka hihi