- Dołączył: 2008-08-22
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 180
2 stycznia 2009, 08:33
Nowy Rok... Motywacja... Damy rade zrzucic wszystkie niechciane przez nas kilogramy!!!! Wspierajmy sie!!! Napewno nam sie uda jak bedziemy trzymać sie razem!!! Czekam tu na Was!!! :) Buziaczki!!!
22 stycznia 2010, 13:39
ja juz sobie na szczescie posprzatalam moge sie lenic w weekend caly sobota i niedziela na kanapie rewelacja
22 stycznia 2010, 13:40
ja juz sobie na szczescie posprzatalam moge sie lenic w weekend caly sobota i niedziela na kanapie rewelacja
22 stycznia 2010, 17:39
Takiej to dobrze dla mnie sobota i niedziela = większy ruch bo to dzieci mają wolne , co tydzień w niedzielę szwagierka z dziećmi na obiadek przyjeżdża , a to jeszcze jakieś sobotnio niedzielne zakupki trzeba zrobić i z dziećmi na spacerek ejjj nie ma kiedy odpocząć.
22 stycznia 2010, 17:42
Ja na jutro mam zostawione sprzątanie. Zakupy zrobiłam, więc nie muszę się ruszać z domu. Powiem szczerze, że jak myślę że na dworze ma być -20 stopni to nawet zakupy mnie nie bawią.
22 stycznia 2010, 17:48
U mnie w Szczecinie to chyba nigdy nie było minus 20 więc chyba nie mam się czego bać a zakupy trzeba niestety zrobić bo już mrożonki i serki się pokończyły w dodatku zaczęły szybciej z lodówki znikać, ponieważ diętą swojego tatę zaraziłam a on ma jeszcze wiecej niż ja do zrzucenia,ale swoją drogą to na te zakupy to chyba jednak dzisiaj swojego P wyciągnę jak wróci z firmy (pewnie będzie szczęsliwy

)
22 stycznia 2010, 17:54
Oj tak faceci bardzo lubią zakupy. Mój L. też zawsze jest szczęśliwy kiedy mówię "Kochanie musimy jechać na większe zakupy. No i jak już będziemy to może wpadniemy pooglądać ciuszki"
22 stycznia 2010, 18:31
Witaj KARUSIA mój P właśnie się ucieszył ale z tymi ciuszkami to muszę poczekać aż gdzieś zostawie ze dwa rozmiary ojjjjjj długo jeszcze trzea będzie czekać
- Dołączył: 2010-01-20
- Miasto: Szczecinek
- Liczba postów: 6
22 stycznia 2010, 21:27
No minęła 21 to mogę trochę usiąść do komputera bo jeden śpi a z drugim mój pan bajkę ogląda. Może ja w skrócie o sobie. Mam 32 latka męża i dwóch urwisów, starszy ma 4 lata a młodszy w lutym skończy roczek. Właśnie odstawiłam go od cycusia no i mogę się ostro wziąć za siebie bo trochę mi przybyło tu i ówdzie. Mówią że przy karmieniu to spadek wagi murowany ale niestety nie u mnie bo ja miałam wręcz wilczy apetyt. Ale teraz od tygodnia ostra dieta no i już mały sukcesik na koncie oby tak dalej. Trzymajmy za Nas wszystkie kciuki a będzie OK. Pozdrowienia
22 stycznia 2010, 21:33
Witaj MIKA powodzenia i wytrwałości życzę.