- Dołączył: 2008-08-22
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 180
2 stycznia 2009, 08:33
Nowy Rok... Motywacja... Damy rade zrzucic wszystkie niechciane przez nas kilogramy!!!! Wspierajmy sie!!! Napewno nam sie uda jak bedziemy trzymać sie razem!!! Czekam tu na Was!!! :) Buziaczki!!!
- Dołączył: 2009-01-12
- Miasto: Gdynia
- Liczba postów: 76
4 maja 2009, 20:12
mmmm jak tak napisałas o tych bombach kalorycznych to ja mam odrazu przed oczami taka tłusta kiełbase z grilla z musztarda i keczupem normalnie chodzi za mna juz od kilku dni:) ale nie zamierzam przesadzac, przynajmniej do konca czerwca chciałabym wytrzymac bez przegiec na dietce:)
6 maja 2009, 06:31
Oj tak pysznie było, ale trzeba byc już grzeczną dziewczynką, bo inaczej nici z balu sylwestrowego. Połowa czasu już za mną, a efekty niewielkie, ale damy radę. Wczoraj wróciłam na siłownie, a dzisiaj o godz 5 rano podaczas suszenia włosów maszerowałam sobie na steprze
- Dołączył: 2009-03-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 112
6 maja 2009, 08:32
hej dziewczyny! dawno mnie nie było, ale miałam spore kłopoty!
wracając do weekendu majowego, to też sobie pozwoliłam na kiełbaski(!) z grilla, ale nic strasznego się nie stało z moją wagą:)
alinam chyba wypróbuję Twój pomysł - podczas suszenia włosów będę ćwiczyć na stepperze!hihi. A swoją drogą, to naprawde ten stepper, to mnie już nudzi! i nie wiem czy to możliwe, ale moje łydki jakby stały się większe:(
pozdrawiam Was kochane kobietki:) PA
6 maja 2009, 09:08
Monisia, ja mam steper od 3 dni hihi więc jeszcze mi się nie znudził, ale na twistera nie mogę patrzeć. Staram się ćwiczyć podczas codziennych czynności.
9 maja 2009, 12:13
Witajcie dziewczyny
Wlasnie wrocilam z polski i tez sobie troche pofolgowalam ale na szczescie nie przytalam i waga stanela w miejscu, Nie moglam sie oprzec pokusie i zjesc paczkow i pierogow ruskich z cebulka. Ale za to chodzilam na zabiegi wiec na szczescie bilans na zero uff, Ale teraz tez sie biore do roboty i to bardzo ostro.
Milego dnia kobitki
12 maja 2009, 13:18
Rejtman - można jeść wszystko tylko z umiarem

więc jaknie przytyłaś to widocznie grzeszki dietkowe nie były takie wielkie.
12 maja 2009, 13:47
alinam masz racje, jesc z umiarem , chyba to sie udalo, bo waga nie skoczyla, ale juz wrocialam na dietkowa droge i walcze dzielnie dalej
12 maja 2009, 13:47
alinam masz racje, jesc z umiarem , chyba to sie udalo, bo waga nie skoczyla, ale juz wrocialam na dietkowa droge i walcze dzielnie dalej
12 maja 2009, 13:48
Alinam a jak tobie idzie dizetkowanie?
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Nasielsk
- Liczba postów: 450
12 maja 2009, 16:33
czesc dziewczyny widze po waszych wpisach ze troszke nagrzeszyłyscie w jedzonku,nieprzejmujcie sie ja tez troszke nagrzeszylam az boje sie na wage wejsc, ostatnio troszke miałam robótki a to dlatego ze odmalowałam cały dom w srodku to znaczy wszystkie pokoje no i salon to w sumie bedzie jakies 5 pomieszczen no i została mi jeszcze do odnowienia kuchnia i wejscie przedpokoj ale to juz sobie daruje i zaczne malowac dopiero po syna komunii. Bo normalnie juz mi sie odechcialo tego malowania bo to wszystko odmalowalam sama dosłownie w dwa i pół dnia. i wczoraj dopiero wysprzątałam i padam dosłownie