- Dołączył: 2008-08-22
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 180
2 stycznia 2009, 08:33
Nowy Rok... Motywacja... Damy rade zrzucic wszystkie niechciane przez nas kilogramy!!!! Wspierajmy sie!!! Napewno nam sie uda jak bedziemy trzymać sie razem!!! Czekam tu na Was!!! :) Buziaczki!!!
23 kwietnia 2009, 06:46
Rejtman - mam nadzieję - wczorja się obrzarłam jak pasibrzuch jakiś, tata wymyslił na obiad grila, a potem dorwałam się do żelków Haribo...Dziś post nawet sobie wymyśliłam, że po pracy pojadę na miasto żeby nic nie jeść.
Jaka u was dziś pogoda? U mnie deszcz i zimno 
- Dołączył: 2009-03-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 112
23 kwietnia 2009, 18:15
hej dziewczyny! u mnie pogoda piękna - cieplutko i słoneczko

no a poza tym mam jeszcze jeden powód do radości - wreeeeszcie waga spadła

super. i to o 1,5 kg!!pozdrawiam
24 kwietnia 2009, 17:59
Alinam bedzie dobrze, czasem kazda z nas ma swoje slabosci,
ja na razie daje rade, znow po chwilowej przerwie jak waga mi utknela znow polecialo kilo w dol i nareszcie cetymetry znow ruszyly, najwieksza moja zmora sa uda, sa za grube ale powoli tez chudna
- Dołączył: 2008-05-20
- Miasto: Nasielsk
- Liczba postów: 450
25 kwietnia 2009, 13:54
czesc dziewczyny,ostatnio was zaniedbałam ale postaram sie naprawic to , u mnie nastapiłam malutki kryzys w diecie ale to za sprawa tych klopotów jakieostatnio miałam przez ten tydzien a mówie wam zaczeło sie z samego poniedziałku i tak do piątku włącznie tylko dzis troszke mam spokoju ale ciekawe na jak długo??? mówiąc miedzy nami to normalnie mam chec sie upic chociaz ja wogule nie piję, ani kropli co by to nie było, ale kurcze tak to jest jak do rzadzenia wsadza kogos kto nie mam wogule zielonego pojecia jak zarzadzac jednoczesnie szkołą i przedszkolem a mowa tu o mojej nowej pani dyrektor z którą mam zreszta i tak juz od pewnego czasu na pienku a ostatnie jej wyczyny tylko to pogłębiły ale niestety wiezcie mi tak to jest jak trzeba walczyc o swoje i dobro dziecka a inni nie znosza sprzeciwu i nie daja soba pomiatac a mowa tu wlasnie o tej pani dyrektor która poprostu nie moze postawic na swoim tak jak chce a ja jej sie sprzeciwiam. tylko ze troszke boje sie ze jak zacznie uczyc moje dziecko któres w szkole to bedzie sie na nim wyrzywac i bede zmuszona je przeniesc do innej szkoły ,a moze tak byc bo inni rodzice których wczesniej ich dzieci uczyła mnie poprostu ostrzegli ze jak jej nie ulegne tylko zrobie tak jak powinnam wedlug mnie to poprostu bede mniec przerąbane!!! a co tam u was kobietki???? rejtman piekna fotka!!!
26 kwietnia 2009, 08:43
Cześć dziewczyny,
Ja mam dzisiaj zamiar odpoczywać, na obiad planuję wysokokaloryczne jedzonko bo karkówkę z grila, ale wszystkim już ślinka cieknie na taką wyżerkę, a popołudniu spacerek. Zobaczymy jak to wszystko się uda.
U mnie wszystko bez zmian, dużo pracy, mało czasu dla siebie, trochę czuję się zmęczona, mimo że obecna praca bardzo mi się podoba i chodzę do niej z wielką przyjemnością. Ale te ciągłe prace domowe mnie poprostu wykańczają. Póki co mieszkam z rodzicami, pomagam w remoncie chłopakowi a wszędzie jest masa roboty, no ale mam nadzieję że już niedługo wszystko się uspokoi i będzie czas na większy relaks.
Życzę wam miłego dzionka i spokojnej niedzieli
27 kwietnia 2009, 19:12
Witajcie kobitki
anett dziekuje

, przykro mi ze taki stres ostatnio mialas, powiem tobie tylko tak ze niektorzy naprawde sa okropni, ale walcz o swoje i sie nie poddawaj, mam nadzieje ze nie bedziesz musiala zmieniac dla nich szkoly, to naprawde przykre ze dyrektorka taka upierdliwa , a co do dietki rozumiem cie jak czlowiek ma stres to nawet mu nie w glowie takie rzeczy, nie martw sie znow wrocisz na dobra droge i dietke dalej bedziesz kontynowac, trzymaj sie i nie poddawaj
27 kwietnia 2009, 19:14
alinam wazne ze praca sie tobie podoba i idziesz do niej z chcecia, hmm brak czasu to chyba wszytskie nas dopada ale na pewno niedlugo zapanuje maly relakisk u ciebie, ale kochana taki obiadek no no akurat nie na dietke hehe
- Dołączył: 2009-03-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 112
28 kwietnia 2009, 18:44
hej kobietki! co u Was słychać? Tak sobie czytam, i muszę Wam powiedzieć, że moja dyrektorka to jest naprawdę jędza i zawsze rano, jak idę do pracy to mnie skręca :( no ale cóż, byle do wakacji - jakoś wytrzymam. nie będę tu zresztą się rozpisywać na ten temat. a co do mojej diety, to póki co jakoś idzie. mam w planach chodzić na aerobik i aqua aerobik, czy jakoś tak:) ale nie wiem co z tego wyjdzie, bo kondycję to ja mam bardzo słabą:(
żeby jeszcze kg tak szybciej spadały, to byłoby super. w tym tygodniu to jakoś marnie to widzę, a poza tym jakaś taka opuchnięta jakbym była. Może @ się zbliża? (już 2 miesiące nie było......:(
pozdrawiam Was laseczki! spadam trochę poćwiczyć:) miłego wieczorku!
28 kwietnia 2009, 20:27
witaj monisiaaaaa
czasem zdarzaja sie chadry w pracy i to zawsze najgorsze ze kobiety takie sa, ale juz niedlugo wakcje to sobie odpoczniesz,
co do aerobiku to w sumie na poczatek nie polecam jest ciezki jesli na razie nie mamy kondycji, polecam tobie za to aquaaerobic, super nawet niedawno sama chodzilam i przynajmniej nie obciaza stawow, zreszta zrobisz jak bedziesz uwazala,
waga czasem stoi ale nie poddawaj sie i walcz dzielnie dalej trzymam kciuki i zycze powodzenia